Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Być może problem złego oka tkwi głębiej. Być może zgorszenie jest formą wyrzutu sumienia kogoś, kogo nie stać na tak radykalną przemianę.
Po raz kolejny Bóg, na tym co grzeszne i słabe, buduje to co mocne i pełne łaski. Ta reguła wiary pozwala z ufnością patrzeć w przyszłość nawet wówczas, gdy doświadczamy niemalże powszechnego zwątpienia i odrzucenia.
Ufność w Panu to nieustanne podejmowanie ryzyka. Bez czekania aż Bóg da, pokaże palcem, zapewni wszystkie środki. To zaangażowanie całego człowieka...
Nie przychodzi do człowieka na kolanach, nie łasi się jak pies, nie reklamuje się w telewizji po promocyjnych cenach. Ma tylko jedną cenę. Jest bezcenna.
Czyste serce. Imperatyw ćwiczeń duchowych, jakie w Wielkim Poście podejmujemy. Nie wolno nam jednak zapomnieć, że czyste serce nie znaczy puste serce.
Ile argumentów potrafimy znaleźć na swoje usprawiedliwienie. Zranienia dzieciństwa, trudności życia, zmieniające się czasy, inna kultura, samorealizacja, wolność wyboru...
Nie wiadomo co Abrahamowi przyszło z większym trudem. Złożyć w ofierze syna czy uwierzyć – po raz kolejny – w obietnicę potomstwa...
Czasem okazanie wrogowi życzliwości, może przemienić jego serce, rozpocząć uzdrowienie, a jeśli to ponad moje siły, mogę prosić Jezusa, by się tym zajął. By przemieniał także moje serce i uzdolnił je do wybaczenia
Każdego dnia mogę Boga zaprosić, by pomógł mi uzdrowić trudne relacje, spojrzeć szczerze na siebie, na to, jak reaguję na innych, w jaki sposób do nich się odzywam, jakie gesty wobec nich wykonuję. Wszystko po to, by przestać ich w końcu ranić
Gdy proszę, uświadamiam sobie moją zależność od Boga. Czynię akt dobrowolnego poddania mojego życia Bożej Opatrzności. Taka postawa dopuszcza zgodę na odmowę z Jego strony
Przecież słabi jesteśmy.