W XIII niedzielę zwykłą roku C wezwani jesteśmy, by porzucając wszystkie względy kierować się zawsze Ewangelią.
Bóg jest przeciwny każdemu stawianiu się „wyżej”. Jezus dobitnie pokazał to w Ewangelii...
Komentarz praktyczny do drugiego etapu podróży Jezusa do Jerozolimy w Ewangelii św. Łukasza.
Ani przykazanie miłości, ani błogosławieństwa, ani Kazanie na Górze, nie jest Ewangelią. Dobrą Nowiną jest Jezus.
Spójrz w swoje serce. Czy nie odnajdujesz czasem w sobie postawy podobnej do tej z niedzielnej Ewangelii?
Otwarcie się na Ewangelię prowadzi do odnowionego świata, który zdąża ku wieczności, do „źródeł wód życia”.
Miłość popchnęła go do biegu dla Ewangelii. A Bóg nie tylko przebaczył, ale uczynił go narzędziem łaski...
Wielkość i piękno Ewangelii tkwi w jej powszechności, ukierunkowaniu na każdego człowieka, bo za wszystkich umarł Chrystus.
Do głoszenia Ewangelii potrzebna jest cierpliwość i łagodność. Czyjeś nawrócenie może być bowiem długim i skomplikowanym procesem.
Ewangelia to radosna nowina o zbawieniu, przesłanie Bożej miłości, skierowane do każdego człowieka. Są jednak w Ewangelii fragmenty, które zamiast radości z Bożego działania mogą budzić przerażenie. Jednym z nich jest zdanie o grzechu przeciw Duchowi Świętemu.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...