Nie jest łatwo przyjąć wolę Ojca nie tylko wtedy, gdy wiąże się z ogołoceniem, zostawieniem wszystkiego, co się posiada.
Jezus tęskni i szuka jeszcze większej intymności spotkania z Ojcem. Nawet kosztem swojego niewyspania, krótszego czasu odpoczynku.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku A, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Czasem trzeba zrezygnować z tego, co na pozór wydaje się ważniejsze, jeśli chcemy żyć Jego wolą.
Gdy w urzędzie się nie załatwi, załatwione nie będzie. Gdy Ojca nie poproszę, On i tak wie.
Jak mamy zatem zmierzać na spotkanie z Ojcem?
#SłowoOPsalmach | 24 grudnia 2021 | ks. Dominik Sujecki
Piątek 2. tygodnia Adwentu.
Ktoś nazwał Jezusa starożytnym specjalistą od mediów społecznościowych. Bo Jego pierwsze, zapisane przez świętego Marka słowa, mieszczą się w stu czterdziestu znakach.
Kulminacyjnym momentem spowiedzi są słowa formuły rozgrzeszenia, które szafarz wypowiada nad penitentem, wskazując tym samym na Tego, który chroni go i przygarnia. Odzwierciedlają one „wykonanie tajemniczego planu, ukrytego przed wiekami w Bogu, Stwórcy wszechrzeczy” (Ef 3,9).
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?