XXXIII niedziela zwykła roku A... Mniej ważne ile dostałeś. Ważne czy pomnożyłeś.
Ile razy wołaliśmy, a Bóg ocalił, wybawił, wspomógł. Tylko co dalej?
Ile rozgoryczenia i cierpienia, gdy nie można doświadczyć nawet ułamka własnej wolności.
Ile w nas woli walki o ten świat, o wierność Bogu, Jego prawom?
Nie tyle my przyjmujemy Chrystusa, ile Chrystus przyjmuje nas, włączając nas w siebie...
Wigilia Paschalna.... Fascynujące, ile Bóg zrobił, by grzesznego człowieka do siebie zbliżyć.
Ile razy mówiliśmy sobie: „nic się już nie da zrobić”? Nic. Nic. Nic.
Ile chlebów i ryb dla nas rozmnożyli, ile sprzedali by kupić dla nas perłę czymkolwiek ona była? Jak bezpiecznie było błądzić w świecie wiedząc, że będą nas szukać jak zagubionej owcy czy drachmy?
Ile razy powtarzałem Jezusowi: teraz już wierzę, teraz już zawsze będę Ci wierny, teraz...
O ile swoje wybory umiem uzasadnić, fakt, że mnie ktoś wybiera, budzi czasem moje zdziwienie.
Bycie dzieckiem jest umiejętnością zadawania pytań. Od prostych „co to jest”, poprzez powtarzane dziesiątki razy „dlaczego”...