Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Ile chlebów i ryb dla nas rozmnożyli, ile sprzedali by kupić dla nas perłę czymkolwiek ona była? Jak bezpiecznie było błądzić w świecie wiedząc, że będą nas szukać jak zagubionej owcy czy drachmy?
Lata, dni , a może tylko godziny pozostały, by przygotować się na odejście. Przygotować się tak, by nie było ono burzliwe i rozpaczliwe. Uporządkować swoje sprawy, by nie obciążały nas w chwili śmierci. Rozważając wielkość Boga trzeba uświadamiać sobie kruchość swojego życia, nietrwałość i zwodniczość świata. Wierzymy Bogu, a jednocześnie nie jesteśmy pewni, czy da nam wystarczająco dużo sił, by podołać doświadczeniu. Niezależnie od tego jak długo przychodzi zmagać się z wolą Bożą, warto w niej tkwić do końca. Ocenić swoje możliwości i starania o to by wypełnić cel jaki przyświecał Bogu kiedy nas stwarzał.
Zasmucają nas bliscy kiedy odchodzą, ale również wzruszają oddaleniem od wszystkiego, co przesłania Boga. Mimo boleści stają ufni i pokorni wobec Boga, a zapominając modlitewnych formuł mówią mu „oto jestem”. Zadziwia nas ten spokój i pogodzenie. Wtedy też lepiej niż zwykle rozumiemy Boże Miłosierdzie.
Byli wielcy i słabi. Mieli w życiu dobry początek, a czasem do tego dobra długo dochodzili. Trzeba pamiętać, że również od nas zależało czy udało im się obronić wszystko co wartościowe, jaki był dom, rodzina, codzienność. Ile chlebów i ryb dla nas rozmnożyli, ile sprzedali by kupić dla nas perłę czymkolwiek ona była? Jak bezpiecznie było błądzić w świecie wiedząc, że będą nas szukać jak zagubionej owcy czy drachmy?
Lubimy serdeczne spotkania. Takie też niech będą pożegnania, szczególnie te po trudnych doświadczeniach. Wspominając uświęcone cierpieniem twarze uczmy się od nich tego co naprawdę się liczy. Umierając nie będziemy sprawdzali stanu konta. Te chwile są na to zbyt cenne i zbyt ostateczne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |