Prawdziwą mądrością jest służyć drugim na wzór Chrystusa 25 Niedziela zwykła, rok B (Mdr 2,12.17–20; Jk 3,16–4,3; Mk 9,30–37)
Abba Makary Wielki (zm. 390 r.) jest w tradycji postrzegany jako wzór mądrości i łagodności. Poniższa historia pokazuje przykład jego pedagogicznego talentu.
Poprzez beatyfikacje i kanonizacje Kościół ciągle proponuje wiernym nowe wzory świętości, które pomagają interpretować przesłanie Ewangelii Jezusa Chrystusa w różnorodnych okolicznościach życia.
Święta Rodzina jest dla nas wzorem postępowania. Albo: powinniśmy żyć jak Józef, Maryja i Jezus w Nazarecie. Zaraz, zaraz: czyli jak?
Nie mam wątpliwości, że Maryja jest wzorem dla mnie, dlatego powinnam Ją naśladować. Ale czy naprawdę zależy mi na tym, by upodabniać do Niej?
Nie umiemy żyć nawet jak celnicy, działając według zasady „ty mnie, ja tobie”. Dlaczego więc żąda się od nas doskonałości na wzór Boga...
Paweł nie stawia Tymoteuszowi nie wiadomo jakich wymagań. Nie każe mu być świetnym organizatorem, zarządcą czy krasomówcą. Ma po prostu być wzorem dla innych.
Gdzie ją znaleźć? Na pewno nie ma jej doczesnych sukcesach. Rodzi się ze świadomości, że nasz Pan nadejdzie. I odnowi ten świat na wzór Edenu.
Uzdrowieni marzymy, by stać się jak Bronisława, Jan od Krzyża i inni mistycy. Dotkniętym ręką Jezusa wydaje się, że staną się duchowymi herosami na wzór wielkich świętych.
O znaczeniu Triduum Sacrum przypomniał Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 31 marca. Księży zachęcił, by na wzór św. Jana Marii Vianneya byli orędownikami nadziei, pojednania i pokoju.
Przecież słabi jesteśmy.