Iść z podniesioną głową to: patrzeć w przyszłość, cieszyć się, nie lękać się wyzwań, bystrym wzrokiem ogarniać rzeczywistość, mieć szerokie horyzonty...
Jeśli jestem radosny, bo dobrze mi się wiedzie, to nic. Jeśli jestem radosny, choć wszystko idzie jak po grudzie, to... pewnie rozgrzewa mnie perspektywa przyszłości.
Po raz kolejny Bóg, na tym co grzeszne i słabe, buduje to co mocne i pełne łaski. Ta reguła wiary pozwala z ufnością patrzeć w przyszłość nawet wówczas, gdy doświadczamy niemalże powszechnego zwątpienia i odrzucenia.
Trzeba myśleć o przyszłości. Zachęcają nas do tego rekruterzy szkół, kursów i uczelni, zachęcają do tego reklamy lokat i ubezpieczeń…
Garść uwag do czytań na I niedzielę Adwentu roku C z cyklu „Biblijne konteksty.
Przez ponad pół wieku od odzyskania niepodległości państwo nie wybudowało w Republice Środkowoafrykańskiej ani jednej szkoły. Trwająca trzeci rok wojna nie poprawia sytuacji. Kościół więc nie tylko głosi tam Chrystusa, ale i prowadzi szkoły. Ale misjonarze potrzebują w tym naszej pomocy.
Dzięki wielu ludziom dobrej woli Centrum Kulturalne Świętego Kizito funkcjonuje, misjonarki są bowiem wspaniałymi żebrakami i nie wstydzą się prosić o jałmużnę, gdy chodzi o lepszą przyszłość powierzonych ich opiece dzieci.
Dziękczynienie - spojrzenie na przeszłość i przyszłość z lotu ptaka.
Pamiętajmy więc o Abramie – człowieku, który musiał porzucić swą ojczyznę, którego nie czekała żadna przyszłość...
Stanięcie w obliczu Zmartwychwstałego daje nowość spojrzenia na naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Spożywaj Chleb słabych, Pokarm pielgrzymów, Ucztę głodnych, Nadzieję pogrążonych w ciemności, Lekarstwo zranionych, Moc upadających.