są takie sfery w ludzkim życiu, do których człowiek nie chce dopuścić Boga. Czasem to sfera przyjemności cielesnych, czasem wzajemnych relacji. Czasem nie żyje się Bożymi przykazaniami podczas zarabiania pieniędzy...
Prawo stało się Słowem; przykazanie przeszło w łaskę, a obraz w prawdę; w miejsce baranka – Syn, w miejsce owcy – człowiek, w miejsce człowieka – Bóg.
Wszechmogący Boże, okaż miłosierdzie swoim wiernym i pomnażaj w nich dary swojej łaski, aby pełni wiary, nadziei i miłości, zawsze wiernie zachowywali Twoje przykazania. Przez naszego Pana...
Pokornie prosimy Cię, najłaskawszy Boże, spraw, niech Twoi słudzy oczyszczeni przez pokutę i uświęceni przez pełnienie dobrych uczynków, wiernie zachowują Twoje przykazania, aby z czystym sercem mogli obchodzić święta wielkanocne. Przez naszego Pana…
Ojciec przyjmuje Ofiarę nie dlatego, że składający ją są doskonali w miłości, przestrzegają Jego przykazań, z zapałem budują Jego królestwo na ziemi. Przyjmuje, gdyż jest nią Chrystus, który „polecił ją składać na swoją pamiątkę".
Czy w XXI wieku możemy jeszcze mówić o grzechu? Czym właściwie jest? Gdy uznajemy istnienie Pana Boga, znamy Jego prawa i przykazania wiemy, że przekroczenie tych praw ma swoje konsekwencje, nawet czasami bardzo dotkliwe.
Zarówno Mojżesz, jak i Jezus nie straszą, nie grożą tym, którzy chcą żyć po swojemu, często na przekór Bożym przykazaniom. Obaj wskazują dzisiaj na konsekwencje, jakie człowiek ponosi, podejmując rozmaite decyzje.
Prosząc o chrzest dla swoich dzieci , przyjmujecie na siebie obowiązek wychowania ich w wierze, aby zachowując Boże przykazania, miłowały Boga i bliźniego, jak nas nauczył Jezus Chrystus. Czy jesteście świadomi tego obowiązku?
Te słowa ciągle wywołują na mojej twarzy uśmiech. Bo przypominają lekkomyślną młodość. „I przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie".
Swoich zawsze chce się bronić. No bo jak: to nasi! Nawet jeśli robią coś ewidentnie złego. W dzisiejszych czasach może nie akurat w związku z szósty przykazaniem. Tych piętnujemy bez oporów. Ale tych, którzy łamią ósme?
I wynik tej bitwy już się nie zmieni.