Życie nadzieją na szczęśliwą wieczność u boku miłującego Boga powinno być źródłem radości, choć doświadczamy zranień, cierpień, samotności, odrzucenia.
Pusty grób jest przyznaniem prawa do najwyższej Nadziei. Jest inny niż groby zamieszkane. To prawda, pusty grób kwestionuje człowieka, ale przecież nie po to, by mu odebrać życie, lecz po to, by mu wskazać, gdzie powinien szukać.
...i owcy, która zagubiła się w pustym grobie.
Przystanek II. Apostołowie przybywają do pustego grobu.
Chrystus zmartwychwstał, Jego grób jest pusty. I co dalej?
Po przystanku Golgota i pusty grób pielgrzymujemy dalej...
Niedziela Zmartwychwstania. Pusty grób. Życie zmienia się, ale się nie kończy.
Co zobaczył, że uwierzył? Pusty grób, chustę z odbiciem twarzy swego Mistrza, nienaruszony całun?
Za niewiastami, które przyszły do pustego grobu, z radością ogłaszajmy tę prawdę o zmartwychwstaniu światu.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...