Owoce złych drzew spadają
pod Twoje stopy Panie
V. Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi
Przymuszony
potrzebny wierny
Szymon z Cyreny
Byłem obok – nie chciałem
moja wola ograniczona jednak
pomogłem nieść obcy krzyż
Robiłem to z wiarą nadzieją
Choć byłem zmęczony.
szedłem na Golgotę
Żołnierze mnie zmusili
pomogłem z przymusu
Lecz byłem wierny
Szedłem z Tobą Panie do końca
Nie opuścił Pana w potrzebie
Wspierał dał wyraz
pełni człowieczeństwa
w niesieniu pomocy
W dawaniu siebie innym – potrzebującym ...
VI. Weronika ociera twarz Jezusowi
Weroniko – przecież ciebie nigdy
nie było istniałaś
w naszych sercach
Chcieliśmy wierzyć że jesteś
Że twoja odwag
prowadzi cię
na drogę krzyża
Lniana Chusta
otarła twarz Zbawiciela
Postał ślad
na wieki wieków
Krew zatopiła się
w czasie miłosierdzie
podarowanym
rodzajowi ludzkiemu
Jak ci dziękować
Weroniko
że byłaś we właściwym czasie
pochylona rozważna i cicha ....