Refleksja na dziś

Środa 24 września 2014

Czytania » Rozesłani

Kiedy Bóg nas prowadzi, jakoś nigdzie nie udaje nam się zagrzać miejsca. Nigdzie rozgościć – zawsze jest coś do zrobienia, coś do wymodlenia, jakieś drogi stają otworem. Może to i dobrze zresztą, że nijak nie możemy spocząć na laurach – być może to nas chroni przed gnuśnością, przed pychą zwycięzców, przed rozpaczą znudzonych życiem.

Kiedy Bóg nas prowadzi, nie da się wziąć czegoś na drogę, zabezpieczyć. W sumie wszystko jest możliwe, trzeba brać co dają i zaufać Opatrzności. Zresztą może to i dobrze – wówczas naprawdę tworzymy wspólnotę sióstr i braci, dzielimy wspólny los, razem rośniemy. Słodkie gadki o Ojcu i niebie przestają gładko przechodzić przed usta, nabierają realnych kształtów.

 

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka


 

Środa 25. tygodnia zwykłego

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Maj 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
Pobieranie... Pobieranie...