Gdzie ucieknę przed duchem Twoim?
Gdzie oddalę się od Twego oblicza? Ps 139
Bóg nie zawsze wysłuchuje mojej modlitwy tak, jakbym tego oczekiwała. Hiob, zdaje się, też nie takiej odpowiedzi oczekiwał od Boga, jaką otrzymał. Nie dowiedział się, dlaczego spadło na niego tyle cierpień. Przestaje się jednak wykłócać, przykłada rękę do ust, by już niczego więcej nie powiedzieć, by zamilknąć. Doświadczył miłości Boga, poczuł Jego obecność w swoim cierpieniu. I to mu w tym momencie wystarczyło. Mimo bólu, nie odwrócił się od Niego. To jest możliwe tylko wtedy, gdy Bóg w życiu okazuje się najważniejszy.
Przyczyną Chrystusowego „biada” nie były w głównej mierze pycha i bogactwo, ale odrzucenie Boga i okazana Mu wzgarda. Odwrócenie się od Boga i wyrzucenie Go z życia nieuchronnie prowadzi do upadku, do nieszczęścia. Wtedy każda rana, ból, smutek jeszcze bardziej oddalają od Niego.
Świadomość, że On troszczy się o mnie, że wszystko, czego dopuszcza ma sens, którego nie muszę na tę chwilę znać, pomaga mi w trudnych chwilach. Wtedy, gdy coś dzieje się nie po mojej myśli, gdy doświadczam bólu i cierpienia, gdy moje własne plany, marzenia i oczekiwania są tak różne od woli Boga, nie czuję się opuszczona i samotna.
Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak
Monika Sadowska
Mietek Szcześniak - Bądź blisko
Przeczytaj komentarze | 2 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.