Po konfesjonale, bramie świątyni i chrzcielnicy, dochodzimy do ołtarza. Miejsca, gdzie będziemy trwać - aż przyjdziesz.
Powaga czasu i wielkość Tajemnicy wymagają, byśmy choć na chwilę zwolnili tempo, oderwali się od zakupów, sprzątania, ubierania choinki i weszli do mijanej w pospiechu świątyni, by jak św. Dominik położyć głowę na zimnej mensie ołtarza. Nie po to, by studzić towarzyszące przygotowaniom emocje. Raczej dla uświadomienia sobie, że z tym miejscem związane jest nasze oczekiwanie na kulminacyjny punkt historii.
Ołtarz. Kamienny blok, najczęściej wykonany z marmuru, piaskowca lub granitu. Niekiedy wsparty na dwóch kolumnach, czasem na bogato rzeźbionej podstawie (antepedium). Prowadzą doń „schody uświadamiające, że zbliżamy się do Boga, były one ewokacją drabiny Jakuba, która łączy nas z niebem” (Leksykon liturgii, s. 206). Darzony szacunkiem, wyrażanym przez proste gesty: ucałowanie, skłon, okadzenie.
Skąd bogactwo gestów, skupionych na fragmencie nieożywionej materii? Starożytny pontyfikał stwierdzał: „altare quidem stanctae Ecclesiae ipse est Christus” – ołtarzem Kościoła jest sam Chrystus (tamże, s. 204). Zaś we Wprowadzeniu Ogólnym do Mszału Rzymskiego czytamy: „W każdym kościele powinien być ołtarz stały, jasno i trwale wskazujący na Chrystusa, który jest żywym kamieniem” (por. 1P 2,4; Ef 2,220; OWMR 298). Z tego powodu jest nazywany sercem, centrum świątyni chrześcijańskiej. Jeszcze bardziej sens bogactwa skupionych na ołtarzu gestów odkrywamy wczytując się w słowa modlitwy, wypowiadanej przez biskupa podczas konsekracji świątyni i ołtarza.
„Pokornie prosimy Cię, Panie, ześlij pełnię błogosławieństwa na ten kościół i ołtarz, aby zawsze były miejscem świętym i stołem przygotowanym do składania Chrystusowej Ofiary. Niech tutaj zdroje łask zmywają ludzkie winy, aby dzieci Twoje, Ojcze, umarłe dla grzechu rodziły się na nowo do życia Bożego. Niech Twoi wierni, zgromadzeni dokoła ołtarza, sprawują pamiątkę Paschy i posilają się przy stole słowa i ciała Pańskiego. Niech wznosi się tutaj miła tobie ofiara chwały, a głos ludzi, złączony ze śpiewem Aniołów, niech rozbrzmiewa w nieustannej modlitwie za zbawienie świata. Niech tutaj ubodzy znajdują miłosierdzie, uciśnieni prawdziwą wolność, a wszyscy ludzie niech przyoblekają się w godność Twoich dzieci, aż osiągną szczęśliwie radość życia wiecznego w niebieskim Jeruzalem.”
Ostatnie zdanie konsekracyjnej modlitwy wyjaśnia dlaczego nazwaliśmy ołtarz czwartą bramą – bramą oczekiwania. Tu, składając każdego dnia ofiarę Jezusa Chrystusa za zbawienie świata, uobecniając Jego Paschę – Tajemnicę Męki, Śmierci, Zmartwychwstania i Zesłania Ducha Świętego, powtarzamy słowa, warte zacytowania w łacińskim oryginale. „Mortem tuam annuntiamus, Domine, et tuam resurrectionem confitemur, donec venias.” Śmierć Twoją ogłaszamy, Panie, i Twoje zmartwychwstanie wyznajemy, aż przyjdziesz.
Każdego dnia, o każdej porze roku, w każdym czasie i miejscu, powtarzać będziemy gesty z Wieczernika, łamiąc Chleb i spożywając wino. I będziemy trwać w tej bramie – aż przyjdziesz.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |