Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »„Serce Jezusa jest w najwyższym stopniu symbolem miłosierdzia Bożego. Jest to symbol prawdziwy, stanowiący centrum, źródło, z którego wypłynęło zbawienie dla całej ludzkości (…) Z Serca Jezusowego, Baranka złożonego w ofierze na krzyżu, wypływa dla wszystkich ludzi przebaczenie i życie” – uczy papież Franciszek.
rafael.pl ks. Józef Gaweł SCJ: Najświętsze Serce Jezusa. Nadzieja dla świata. Dom wydawniczy Rafael Fragment książki ks. Józefa Gawła SCJ: "Najświętsze Serce Jezusa. Nadzieja dla świata" publikujemy za zgodą Domu Wydawniczego Rafael.
„Nic tak nie jest potrzebne człowiekowi, jak miłosierdzie Boże – owa miłość łaskawa, współczująca, wynosząca człowieka ponad jego słabość” – to słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w 1997 roku w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie. Z okazji kanonizacji s. Faustyny w 2000 roku wypowiedział z kolei takie słowa: „Poprzez Serce Chrystusa ukrzyżowanego Boże miłosierdzie dociera do ludzi”. Z okazji tej kanonizacji prawda o Bożym miłosierdziu została przypomniana całemu światu. Przypomniano to, co w prywatnym objawieniu świętej Faustynie w 1932 roku objawił Chrystus: że największym przymiotem Boga jest miłosierdzie. Nie istnieje żaden inny atrybut Boży, który Pismo Święte wychwalałoby bardziej niż miłosierdzie. Jest ono wymieniane ponad 500 razy w Biblii.
Z rzeczywistością Bożego miłosierdzia spotykamy się najpierw na kartach Starego Testamentu. W psalmach sławi się Boga przede wszystkim za Jego łaskawość oraz wieczne miłosierdzie. „Błogosław, duszo moja, Pana i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach! On odpuszcza wszystkie twoje winy, On leczy wszystkie twe niemoce, On życie twoje wybawia od zguby, On wieńczy cię łaską i zmiłowaniem (…) Miłosierny Pan i łagodny, nieskory do gniewu i bogaty w łaskę. Nie wiedzie sporu bez końca i nie płonie gniewem na wieki” (Ps 103,2-4.8-9). Psalm ten jest zaproszeniem do adoracyjnej kontemplacji nieskończonej i miłosiernej miłości Boga widzianej w świetle Jego dzieł poprzez historię Jego wiecznego przymierza.
Można także przytoczyć Psalm 136, w którym jak refren powtarza się sformułowanie: „bo Jego łaska na wieki”. Przypomina on darmowy charakter zbawczych czynów Boga i utrwala je w sercach wiernych. Przypomina stworzenie świata, wyjście z Egiptu, odniesione zwycięstwa i wejście do ziemi obiecanej. A dokonało się to wszystko dzięki temu, że Bóg jest łaskawy i miłosierny.
W Starym Testamencie znajdujemy wiele wspaniałych stronic na temat Boga, który jest miłosierny wobec człowieka niewiernego zawartemu przymierzu, człowieka o zatwardziałym sercu: „Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech” (Wj 34,6-7). Jednak dopiero Nowy Testament odkrywa przed nami prawdę o miłości i miłosierdziu Boga w sposób pełny. Osoba Jezusa Chrystusa, Jego czyny i nauka są tego najlepszym przykładem. „Chrystus całej starotestamentowej tradycji miłosierdzia Bożego nadaje ostateczne znaczenie. Nie tylko mówi i tłumaczy ją przez porównania i przypowieści, ale nade wszystko sam ją wciela i uosabia. Poniekąd On sam jest miłosierdziem” – uczył św. Jan Paweł II. Z miłości Ojciec Niebieski posłał swego Syna na świat. Syn z miłości ofiaruje się Ojcu, by odkupić grzeszną ludzkość. Powstawszy z martwych, daje Kościołowi Ducha Świętego i udziela uczniom Boskiej władzy odpuszczenia grzechów. „(…) On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy” (1 J 4,10). „On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata” (1 J 2,2). „Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia – łaską [bowiem] jesteście zbawieni” (Ef 2,4-5).
Poznając prawdę o miłosierdziu Boga, nabieramy pewności, że Bóg odpuszcza nawet największe grzechy temu, kto za nie żałuje i chce się zmienić. Chrystus, umierając na krzyżu, odkupił wszystkich ludzi od śmierci, do której grzech prowadzi. To na Kalwarii złożył z siebie najdoskonalszą ofiarę za całe stworzenie. Ta ofiara przewyższa swoją wielkością i zakresem wszystkie ofiary Starego Testamentu oraz obejmuje całą ludzkość.
Według określenia św. Jana Pawła II „Jezus jest epifanią zbawczej miłości Ojca”. W Nim przez Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie objawiła się odwieczna dobroć i miłość Boga do ludzi. Ukazał On bowiem ludzkości najgłębszą prawdę o Bogu, a zarazem o człowieku, objawiając Ojca, który jest bogaty w miłosierdzie. Najbardziej jednak czytelnym znakiem tegoż miłosierdzia jest Jego Serce otwarte włócznią żołnierza na Kalwarii.
„Serce Jezusa jest w najwyższym stopniu symbolem miłosierdzia Bożego. Jest to symbol prawdziwy, stanowiący centrum, źródło, z którego wypłynęło zbawienie dla całej ludzkości (…) Z Serca Jezusowego, Baranka złożonego w ofierze na krzyżu, wypływa dla wszystkich ludzi przebaczenie i życie” – uczy papież Franciszek.
Święta Faustyna zobaczyła przebity bok Zbawiciela, będący źródłem niezgłębionego miłosierdzia. Z tego źródła wypływały wszystkie łaski dla dusz. W Dzienniczku napisała: „Miłosierdzie moje przeszło do dusz przez Serce Bosko-ludzkie Jezusa, jako promień słońca przez kryształ”. Napisała także, że Serce Jezusa jest „morzem miłosierdzia”.
Pan Jezus wprowadził ją w głębię miłości swojego Serca: „Patrz w moje pełne miłości i miłosierdzia Serce, jakie mam dla ludzi, a szczególnie dla grzeszników. Patrz i wnikaj w mękę moją”.
Rozważając tajemnicę przebitego Serca Chrystusa, z którego wypłynęła krew i woda, niezawodny znak miłosierdzia, s. Faustyna pisała: „Miłość Boża jest kwiatem, a miłosierdzie owocem”. Często zresztą posługiwała się określeniem: „miłosierne Serce Jezusa”.
Kult Najświętszego Serca Jezusa od samego początku odwołuje się do miłosierdzia Bożego i ma z nim ścisły związek. Jest on niejako manifestacją miłosierdzia Bożego. Święta Małgorzata Maria Alacoque w jednym z listów pisała: „Z Boskiego Serca Jezusowego nieustannie wypływają trzy strumienie: strumień miłosierdzia dla grzeszników; strumień miłości niosący pomoc wszystkim uciśnionym, zwłaszcza dążącym do doskonałości; z trzeciego strumienia płynie miłość i światło dla wiernych Jego przyjaciół, których pragnie zjednoczyć z sobą, przekazując im swą naukę i przykazania, aby każdy z nich na swój sposób poświęcił się całkowicie pomnożeniu jego chwały”.
Święty Jan Paweł II stwierdził, że „poprzez Serce Chrystusa ukrzyżowanego Boże miłosierdzie dociera do ludzi”. Wyraził w tych słowach w sposób syntetyczny ścisły związek zachodzący pomiędzy Najświętszym Sercem Pana Jezusa i miłosierdziem Bożym. Papieskie stwierdzenie wiąże się z autentyczną duchową tradycją Kościoła i stanowi przypomnienie, aby szczęśliwie rozwijający się kult miłosierdzia Bożego widzieć w bezpośredniej łączności z kultem Najświętszego Serca Jezusowego. Przeciwstawianie tych kultów jest rzeczą niewłaściwą i błędną. Pewne różnice zachodzące między tymi dwoma rodzajami kultu – jak zauważa ks. prof. Janusz Królikowski – nie upoważniają do ich przeciwstawiania, ale domagają się komplementarnej syntezy. Taką syntezę kultu Serca Pana Jezusa i kultu miłosierdzia Bożego znajdujemy w nauczaniu św. Jana Pawła II, szczególnie w encyklikach Redemptor hominis i Dives in misericordia. One pozwalają uchwycić relację zachodzącą między tymi dwoma rodzajami kultu i ich wzajemne dopełnianie się.
Miłość Odkupiciela jest miłością w najwłaściwszym tego słowa znaczeniu. Jest to miłość Boża i miłość miłosierna wobec grzeszników. Chrystus jest naszym pojednaniem i naszym zadośćuczynieniem Ojcu poprzez ofiarę złożoną na krzyżu. On jest sprawiedliwością i miłością Bożą, On jest „naprawicielem” człowieka i natury ludzkiej – twierdzi ks. Królikowski. Chrystus jest Głową Ciała, którym jest Kościół, a który budowany jest przez sakramenty, przede wszystkim przez Eucharystię, z której wypływa całe jego życie i moc w pełnieniu zbawczego posłania. My, chrześcijanie, uczestniczymy w kapłańskiej i odkupieńczej misji Chrystusa, jeśli na Jego miłość odpowiadamy miłością. Ta miłość jest naszym wydaniem się dla Chrystusa i naszą służbą na rzecz innych ludzi w duchu chrześcijańskiego miłosierdzia zakorzenionego w głębi naszego serca. Serce Jezusa jest więc „syntezą” dziejów zbawienia i szkołą nowego życia formującą nowego człowieka na miarę każdych czasów.
Święty Jan Paweł II napisał w swojej pierwszej encyklice Redemptor hominis: „Odkupienie świata – owa wstrząsająca tajemnica miłości, w której niejako na nowo «powtarza się» tajemnica stworzenia – jest w swoim najgłębszym rdzeniu «usprawiedliwieniem» człowieka w jednym ludzkim Sercu: w Sercu Jednorodzonego Syna, ażeby mogło ono stawać się sprawiedliwością serc tylu ludzi, w tym Przedwiecznym Jednorodzonym Synu przybranych odwiecznie za synów i wezwanych do Łaski, wezwanych do Miłości” (RH 9). Encyklika ta przedstawia Serce Odkupiciela w Bożym zamyśle odkupienia. „Serce Jednorodzonego Syna, nadobficie wypełnione sprawiedliwością i świętością, jest podobne do źródła, które przelewa tę sprawiedliwość i świętość w serca odkupionych. Jest ono Sercem promieniującym miłością, której Chrystus nie zatrzymuje dla siebie ani nawet dla Ojca. Jest to promieniowanie, które ukazuje, że Chrystus jest «sercem świata» (H.U. von Balthasar).
Istota nauczania papieża Jana Pawła II pokrywa się z wizją św. Pawła, drogą teologii klasycznej, według której Jezus Chrystus jest Głową, z której członki Ciała otrzymują wszystkie łaski” (ks. J. Królikowski). W encyklice Dives in misericordia papież Jan Paweł II, mówiąc o misji Kościoła, pisze: „W sposób szczególny zdaje się Kościół wyznawać miłosierdzie Boga i oddawać mu cześć, zwracając się do Chrystusowego Serca; właśnie bowiem zbliżenie do Chrystusa w tajemnicy Jego Serca pozwala nam zatrzymać się w tym niejako centralnym, a zarazem po ludzku najłatwiej dostępnym punkcie objawiania miłosiernej miłości Ojca, które stanowiło centralną treść mesjańskiego posłannictwa Syna Człowieczego” (DiM 13).
Zwrócić się do Serca Jezusowego w życiu Kościoła oznacza praktykować ten kult w życiu osobistym i kierować się nim na co dzień. Chodzi o prawdziwy i właściwy kult oddawany Sercu Pana Jezusa, szczególnie w Eucharystii. Kult ten prowadzi do pobożności skoncentrowanej na Chrystusie i na Jego miłości, zwłaszcza na miłości ofiarnej i serdecznej w stosunku do innych, do łagodności i pokory oraz do całkowicie szczególnego wymogu życia wewnętrznego – do poświęcenia się i oddania przez miłość wynagradzającą.
Encyklika Dives in misericordia odnosi się do faktu, iż ludzkie Serce Chrystusa, objawiając miłosierną miłość Ojca, znajduje się w punkcie przecięcia wszystkich dróg miłości Bożej, od stworzenia świata aż po śmierć Jezusa na krzyżu. Ta miłość staje się dostępna dla człowieka w Chrystusie i w Jego zbawczym dziele. Ojciec Święty wyjaśnia w niej także powiązania, jakie istnieją między zbliżeniem się do Chrystusa w tajemnicy Jego Serca a wyznawaniem i czczeniem miłosierdzia Bożego. W ludzkim języku mówienie o sercu ma zawsze bliski związek z miłością i dobrocią, w której człowiek wyraża się jako duchowa jedność i całość osobowa. Zbliżenie się do Jezusa w tajemnicy Jego Serca ułatwia nam odkrycie Jego miłosierdzia i realne zagłębianie się w nim. Czcząc więc miłosierdzie Boże – miłosierdzie Ojca – patrzymy na obraz Chrystusa i czerpiemy z tych źródeł miłosierdzia, którymi są sakramenty, które wypłynęłyz przebitego boku Jezusa.
Można powiedzieć, że kult Serca Pana Jezusa jest najwyższą formą kultu, jaką Kościół ma dzisiaj do zrealizowania w swojej misji wyznawania i czci miłosierdzia Bożego. Tekst ze wspomnianej encykliki dotyczący tajemnicy Serca Jezusa jest uroczystym potwierdzeniem tego, co wcześniej uczył papież Pius XI w encyklice Miserentissimus redemptor: „Czyż bowiem w tym pełnym nadziei znaku i wypływającej z niego formie kultu nie zawiera się streszczenie całej religii i norma doskonałego życia chrześcijańskiego, skoro ten kult prowadzi umysły do gruntowniejszego poznania Jezusa Chrystusa oraz skutecznie nakłania dusze do gorętszej względem Niego miłości i dokładniejszego pójścia w Jego ślady?” (MR 1).
Święty Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia dokonał wyznania wiary w miłosierdzie Boże oraz wykazał, jak bardzo wpisuje się ono w misję Kościoła i jak bardzo potrzebuje go współczesny człowiek. Pokazał także, że kult Najświętszego Serca Jezusa stanowi najbardziej właściwą drogę, aby na niej głosić człowiekowi wielkość miłosierdzia Bożego. Wejście w tajemnicę Bożego Serca pozwala nam w formie powszechnie dostępnej i bliskiej w swoim wyrazie wnikać w miłosierdzie Boga Ojca, które objawia się w słowach i czynach Chrystusa, przede wszystkim w Jego misterium paschalnym, a które w najwyższym stopniu objawiają miłosierną miłość Ojca. Ten, który umiłował nas ludzkim sercem, otworzył nam dostęp do Serca Ojca i Jego największej miłości.
W Jezusie Chrystusie odkrywamy oblicze Ojca, który jest „Ojcem miłosierdzia oraz Bogiem wszelkiej pociechy” (por. 2 Kor 1,3). Pełnia tej miłości objawiła się w ofierze krzyża. Pan Jezus uobecnił tę miłość Boga i uczynił ją zasadniczą treścią swej zbawczej misji. Ukazał ojcowskie oblicze Boga poszukującego grzesznika. Zbliżamy się i poznajemy to ojcowskie oblicze Ojca poprzez pryzmat otwartego Serca Zbawiciela.
Pan Jezus zwrócił się do s. Faustyny ze słowami: „Zachęcaj dusze do wielkiej ufności w niezgłębione miłosierdzie moje”. Kontemplując miłosierne Serce Jezusa, powinniśmy umocnić się na drodze ufności. Ta ufność wyrasta z żywej wiary w nieskończoną miłość i dobroć Boga objawioną zwłaszcza w otwartym i przebitym Sercu Zbawiciela na Kalwarii. Do tej ufności zachęcają słowa samego Chrystusa skierowane do świętej zakonnicy: „Łaski z mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a jest nim ufność. Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się do miłosierdzia mojego. Kto ufa miłosierdziu mojemu, nie zginie, bo wszystkie jego sprawy są moimi”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |