Kuszenie. Czyj to głos? - 1 tydzień

Uprzywilejowanym miejscem spotkania człowieka z Bogiem jest Eucharystia. Dlatego w pierwszym bloku podejmujemy siedem tematów, jakie proponuje Słowo Boże Liturgii Środy Popielcowej i kolejnych niedziel Wielkiego Postu.

Piotr Blachowski

Czyj to głos?


Wiosenny wiatr, słońce przygrzewa, aleją spacerują pary, rodziny z dziećmi…istna sielanka. Nagle z naprzeciwka wyłania się grupa wyrostków, kaptury dresów nasunięte prawie na oczy. Głośno przeklinają, idą całą szerokością alei. Są silni, bo w grupie, i egoistycznie blokują przejście innym, zmuszają do ustąpienia. Sami postanowili tak się zachowywać?

Zima, na zewnątrz –20 stopni, w autobusie trochę cieplej. Przystanek, wchodzi starsza osoba, o kulach, szuka miejsca, niestety nikt nie ma zamiaru ustąpić. Reaguję, ale reszta obojętna – przecież liczy się tylko własna wygoda, „przecież mnie się też należy”. Znieczulica?

Jesteś w pracy, idziesz do magazynu po materiały biurowe, bierzesz jeden z długopisów do kieszeni – w końcu tak mało mi płacą, a mnie się też należy. Kradzież?

Pustynia, słońce, piasek… i samotnik rozmyślający nad swoją przyszłością. Idealny osobnik do obróbki, przecież może mieć, cokolwiek chce. Kuszenie?

Te cztery przypadki, jakże różne, mają wspólny mianownik – kuszenie.

Różnie reagujemy na pokusy, ale zawsze próbujemy je tłumaczyć, czasami okazją, czasami zmęczeniem, czasami chęcią pokazania innym, że jesteśmy silni, ważni, mężni. W każdym bądź razie zawsze, – chociaż o tym wiedzieć nie chcemy – naszym działaniem kieruje egoizm pobudzany przez siły zła, które czyhają na każdym kroku na naszą słabość, niezadowolenie, podatność.

Zapytajmy, więc, co lub, kto podpowiada nam źle, co lub, kto prowadzi nas do zła?

Święty Jan pisze o trzech pokusach, które istnieją w świecie, w świecie Jezusa, w świecie św. Jana, ale również w naszym świecie. Te trzy pokusy to pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia. Mamy strzec się zła, czyli kuszenia, mamy strzec się pokus, czyli egoizmu. Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jesteśmy kuszeni, przyjmujemy uleganie pokusom za normę postępowania. Szczególnie narażeni jesteśmy na wpływy teraz, w okresie Wielkiego Postu – mamy przeznaczyć ten czas na rozmyślania, na przygotowanie się do najważniejszych świąt Zmartwychwstania Jezusa i dlatego też kuszenie będzie mocniejsze, dosadniejsze.

Główny cel pustyni to: „odnaleźć siebie, odnajdując Boga. Jeśli odnajdę Go, odnajdę siebie, a jeżeli odnajdę moje prawdziwe „ja”, to odnajdę Jego.” (Thomas Metron).. On jest źródłem życia i On ma być w centrum naszego życia. Dopóki nie zrozumiemy tego, będziemy wciąż podatni na kuszenie i zwodzenie zwłaszcza wtedy, gdy potrzebna jest wytrwałość i cierpliwość...

Zostaliśmy wybrani do intymnej relacji z Panem Wszechświata. Dano nam przywilej i możliwość prawdziwego poznania Wiecznego Boga, który pragnie objawić nam siebie i dać nam swoje dziedzictwo.
Nie dajmy się zwieść i nie oglądajmy się na swoją przeszłość. Jeśli nasze serce zwrócone jest w stronę daru, a nie ku Dawcy tego daru, to staje się otwarte na wszelkie pokusy. Wybierzmy Pana i ku Niemu zwróćmy swoją miłość, a wróg nie będzie w stanie nas skusić. Najwspanialsze dni są przed nami.
Dlatego na pustyni życia wsłuchujmy się tylko w głos Pana. Inne głosy to zło, które pragnie za wszelką cenę odwieść nas od naszego celu.



«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Grudzień 2024
N P W Ś C P S
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...