Adwent to czas szczególnego czuwania w wierze... (Jan Paweł II)
I Tydzień: Oczekiwanie
Niedziela I tygodnia Adwentu
Życie ludzkie wypełnione jest oczekiwaniem. Czeka się na wakacje, na urodziny, dorosłość, spotkanie z ukochaną, mieszkanie, propozycję dobrej pracy i usamodzielnienie dzieci. Jak co roku w Adwencie czekamy także na kolejne święta Bożego Narodzenia. Jednak mijają lata, a ja coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że wiele marzeń pozostanie już na zawsze niespełnionych. I coraz częściej kieruję oczy ku innemu oczekiwaniu. Pochylam się nad katechezą świętego Cyryla Jerozolimskiego, którą Matka – Kościół proponuje mi w Godzinie Czytań brewiarza I Niedzieli Adwentu:
Głosimy przyjście Chrystusa - nie tylko pierwsze, ale i drugie, o wiele wspanialsze od pierwszego. Pierwsze zwiastowało cierpienie, drugie zaś przyniesie królewski diadem Bożego panowania. (...) Przyjdzie więc Zbawiciel nie po to, aby Go sądzono, lecz po to, by wezwać na sąd tych, przez których niegdyś był postawiony przed sądem. Gdy wtedy był sądzony - milczał; teraz zaś przypomni owym zbrodniarzom, jak haniebnie się z Nim obeszli wiodąc Go na krzyż, i powie: "To uczyniłeś, a Ja milczałem". Pierwsze przyjście było wypełnieniem miłosiernych zamysłów Boga: Jezus, pełen dobroci, przekonywał ludzi i nauczał. Ale kiedy przyjdzie powtórnie, wtedy wszyscy, chcąc czy nie, będą musieli poddać się Jego władzy.
Mój Pan kiedyś przyjdzie powtórnie. W tym dniu cisi posiądą ziemię, miłosierni dostąpią miłosierdzia, łaknący sprawiedliwości zostaną nasyceni, a czystego serca zobaczą Boga. To dobrze. Bo kiedy patrzę na szaleństwa ogarniające dzisiejszy świat, mogę tylko mieć nadzieję, że kiedyś nastąpi ich kres. Jestem jednak świadom, że sam w grzechach świata uczestniczę. Dlatego muszę się na ów dzień dobrze przygotować. Bo nie chcę stanąć wśród zbrodniarzy, którzy chcąc nie chcąc będą się musieli podporządkować Bożym wyrokom...
Rachunek sumienia
Chrystus umarł, Chrystus zmartwychwstał, Chrystus powróci. To trzy podstawowe prawdy wiary. Dwa pierwsze wydarzenia już miały miejsce. Trzecie dopiero nastąpi. Na ile o nim pamiętam?
• Na ile myśl o powtórnym przyjściu mojego Pana kształtuje moją wiarę i życie?
• Czy oczekuję tego wydarzenia? Czy go pragnę?
• Czy jestem gotowy na sąd Boży?