Mimo powtarzanych wielokrotnie bardzo wyraźnych zaleceń Stolicy Apostolskiej, aby czas sprawowania tego sakramentu nie pokrywał się z czasem celebracji Mszy św. przyzwyczajenie duszpasterzy i wiernych czyli „spowiedź” w czasie Mszy św. trwa nadal. Dlaczego?
Komentarz
W Rytuale Rzymskim obowiązującym do wydania „Ordo Paenitentiae” w 1974r. obrzędy sakramenty pokuty, określanego także najczęściej terminem „spowiedź”, składały się jedynie z błogosławieństwa udzielanego penitentowi przed spowiedzią, dwóch krótkich modlitw przed absolucją, rozgrzeszenia i następującej po nim modlitwy. W praktyce często, zwłaszcza w czasie spowiedzi podczas rekolekcji, spowiednicy ograniczali się jedynie od krótkiego pouczenia penitenta, wyznaczenia tzw. „pokuty” i odmówienia formuły absolucji. Przy tym spowiednicy nie byli ubrani w stój liturgiczny (używali jedynie stuły), a do tego spowiadali w czasie całej Mszy św., jakby była ona jedynie „okazją do spowiedzi”. W konsekwencji zarówno bardzo krótki obrzęd sakramentu pokuty, jak i sposób jego sprawowania sprawiały, że w świadomości wiernych, a nawet kapłanów, sakrament ten miał charakter czysto „prywatny”, znajdował się niejako poza liturgią Kościoła.
Należałoby się spodziewać, że sytuacja ulegnie zmianie po wejściu w życie odnowionych przez Sobór obrzędów sakramentu pokuty. Tymczasem wydaje się, że wszystko pozostało jak dawniej. Bardzo rzadko duszpasterze korzystają z obrzędów pojednania wielu penitentów z indywidualną spowiedzią i rozgrzeszeniem (druga forma), ograniczając się jedynie do „spowiadania”, i to najczęściej w czasie Mszy św. Praktyka taka na pewno nie przyczynia się do dostrzegania w pojednaniu pojedynczych penitentów prawdziwej celebracji liturgicznej.
Tymczasem sakrament pokuty i pojednania jest częścią liturgii Kościoła. Ukazuje to bardzo wyraźnie Rytuał „Obrzędy Pokuty”.
Istotą celebracji liturgicznej jest dialog między Bogiem a Jego Ludem: „w liturgii Bóg mówi do swego Ludu, lud zaś odpowiada Bogu przez śpiew i modlitwę” (KL 33). W sprawowaniu liturgii Kościół zawsze wyznaje swoją wiarę, dziękuje Bogu za dar zbawienia przez Jezusa Chrystusa, ofiaruje swe życie jako ofiarę duchową na chwałę Bogu i oczekuje przyjścia Pana (OP nr 7b). To nadaje radosnego a zarazem dziękczynnego charakteru liturgii Kościoła.
W liturgii z natury uczestniczy wiele osób, ale w niektórych wypadkach może ona być sprawowana jedynie przez dwie, a nawet jedną osobę. Tak dzieje się przy sprawowaniu sakramentu pokuty i pojednania (kapłan – penitent), w czasie indywidualnego odmawiania Liturgii Godzin oraz (w wypadkach nadzwyczajnych) we Mszy bez udziału ministranta
Sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania, w każdej z trzech przewidzianych przez Rytuał form, jest zawsze prawdziwą celebracją liturgiczną, w której działanie Boga i człowieka spotyka się pod osłoną świętych znaków. W każdej z nich występują wszystkie istotne elementy akcji liturgicznej: obrzędy wstępne, proklamacja słowa Bożego (czytania i homilia), właściwy obrzęd sakramentalny, oraz zakończenie i rozesłanie. Najbardziej jest to widoczne w drugiej i trzeciej formie celebracji sakramentu (pojednanie wielu penitentów z indywidualną i wspólną spowiedzią i rozgrzeszeniem), chociaż zasadnicza struktura obrzędów zachowana jest także przy pojednaniu pojedynczych penitentów, kiedy liturgię celebrują jedynie kapłan i penitent.
W aktualnym Rytuale „Obrzędy pokuty” liturgię sakramentu pokuty i pojednania tworzą następujące elementy:
– przyjęcie penitenta (penitentów)
– liturgia słowa Bożego (przy pojednaniu jednego penitenta – ad libitum)
– wyznanie grzechów i przyjęcie zadośćuczynienia
– modlitwa penitenta wyrażająca jego żal za grzechy i formuła absolucji
– uwielbienie Boga i dziękczynienie za dar przebaczenia grzechów
– rozesłanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |