Jesteśmy karmieni Słowem. Sam Bóg wyjaśnia nam sens wydarzeń, znaków, historii. I zdaje się przyświecać temu jeden cel, jakkolwiek go nazwiemy: nasze nawrócenie, bycie blisko Boga, zbawienie.
Tak, nasze myśli nie są Jego myślami – tak łatwo je rozproszyć, skierować na manowce, zakłócić ich bieg. Tym bardziej więc: jeśli pójście Jego drogą wymaga wyciszenia – umilknijmy. Jeśli konieczne jest przebaczenie – prośmy o nie. Jeśli trzeba nam wrócić – nie zwlekajmy.
Rachunek sumienia
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.