Modlitwa o przyjście królestwa Bożego to niecierpliwe wołanie do cierpliwego Boga: „Panie, jak długo jeszcze!? Zapanuj wreszcie nad tym światem”. To wyznanie, że nie ma nadziei dla świata poza Bogiem.
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w starym zamczysku żył sobie król. Słowo „królestwo” brzmi dzisiaj nieco bajkowo, archaicznie. Kojarzy się z życiem dawnych władców: królów, cesarzy, carów. Rzadko to historie chwalebne. Wiele w nich intryg, przemocy, korupcji, walki. Ziemska władza w jakiejkolwiek formie daleka jest od doskonałości. Także ta demokratyczna, o czym do bólu przekonujemy się w Polsce. Przykładów mądrych władców jak na lekarstwo. Bardzo łatwo przenosimy złe doświadczenia związane z ludzką władzą na Boga, zwłaszcza wtedy, gdy nasze sprawy nie idą dobrze. Przeraża nas nieraz ogrom zła, mamy poczucie, że władza nad światem wymknęła się Bogu z ręki. Jak uwolnić pojęcie „królowania Boga” od złych skojarzeń z niedoskonałą ziemską władzą? W jakim sensie Bóg jest królem? Co właściwie znaczy „królestwo Boga”?.
Blisko, coraz bliżej
W Starym Testamencie pojęcie „królestwa” miało głęboki sens religijny. Wiązało się z ideą Boga-Króla, który rządzi ludem wybranym. Na pewnym etapie dziejów Izraela pojawili się ziemscy królowie. Mieli jednak świadomość, że otrzymują swą władzę od Boga-Jahwe i Jemu mają służyć. Król Dawid był dla Izraelitów wzorem, ideałem ziemskiego króla, namaszczonego przez Boga. Historia królów panujących po Dawidzie to postępująca degradacja władzy królewskiej, pisana łzami i krwią, aż po upadek Jerozolimy. W latach niewoli „królestwo” funkcjonowało jako obietnica mesjańska: Bóg przywróci królestwo Izraela. Na tym właśnie polegać miała misja Mesjasza. O tym mówili prorocy. Za czasów rzymskiej okupacji Palestyny, a więc za życia Jezusa, wielu Żydów interpretowało te zapowiedzi w kategoriach politycznych: Mesjasz przegna wrogów i odbuduje doczesne państwo żydowskie na wzór królestwa Dawida. Królestwo Boże, które głosił Jezus Chrystus, okazało się jednak czymś całkowicie innym.
Polecamy dwie kolekcje specjalne:
„Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,14) – tak oddaje św. Marek sedno nauczania, z którym wystąpił Jezus. Królestwo Boże (u św. Matusza „królestwo niebieskie”) to centralny temat Ewangelii. Słowo „królestwo Boże” pojawia się w Nowym Testamencie 122 razy, z czego 90 razy w wypowiedziach samego Jezusa.
Panowanie Boga – tak można przetłumaczyć pojęcie „królestwa Bożego”. Nie jest to jednak sprawa polityki, doczesnej władzy, militarnej siły, widzialnych granic, sprawnej organizacji. Królestwo niebieskie to wspólnota duchowa tych, którzy uznali panowanie Boga w swojej osobistej historii i w historii świata. Granice królestwa Bożego biegną więc przez serca ludzi. To rzeczywistość wewnętrzna, niewidzialna. Choć z drugiej strony rozpoznawalna poprzez pewne znaki czy widzialne owoce w życiu poszczególnych osób.
Kiedy Jezus mówi, że królestwo Boże jest blisko, wskazuje przede wszystkim na tajemnicę swojej własnej osoby. Jezus swoimi słowami i czynami objawia panowanie Boga. Mocą Bożą przebacza grzechy, wygania złe duchy, uzdrawia chorych, zwiastuje słowo pełne nadziei, a po tragedii krzyża zmartwychwstaje. Do królestwa Bożego wchodzi ten, kto przez wiarę i nawrócenie przyjął Chrystusa i powtórzył z Nim: „Ojcze, nie moja, ale Twoja wola niech się stanie”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |