Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Izajasza 12
Oto Bóg jest moim zbawieniem!
Jemu zaufam i bać się nie będę.
Pan jest moją pieśnią i mocą,
i On stał się moim zbawieniem.
Problemy mają to do siebie, że często się nawarstwiają. Obawy przed jednym wzmacniają obawy przed drugim. Te z kolei wpływają na wzrost lęku przed trzecim, czwartym i tak dalej... W końcu człowiek ma obawy nawet przed drobiazgami. Cały żyje w lęku, przytłoczony wielością owych drobiazgów... A gdyby tak ktoś pomógłby szybko jeden po drugim rozwiązać?
Coś takiego chyba mogło przydarzyć się autorowi owej pieśni sławiącej Boga z Księgi Izajasza. Za dużo tego było. Zapewne też jakieś rzeczy sporego kalibru, ale pewnie do tego i wiele małych. Bóg swoją opatrznością rozwiązał problemy, Stąd ten wybuch radości. Stąd nazywania Boga „mocą i pieśnią”, stąd deklaracje o zaufaniu....
Bóg potrafi szybko i bezboleśnie rozwiązywać całe serie trudnych dla nas problemów. Jakby jednym skinieniem ręki... Gdy coś takiego się dzieje nie sposób Go nie wysławiać...
Wiem, Boże, że gdy człowiek kłopoty, a Ty zaczynasz mu pomagać, obawy nikną jak nikną poranne mgły: szybko, jakby ich nigdy nie było. Wiem, Boże. Ale wiem też, że wychwalanie Ciebie w takich chwilach nie gwarantuje, że za jakiś czas znów nie opadnę w obawy, lęki i smutki. Mogę sobie tysiąc razy powtarzać, że jesteś moją mocą i pieśnią, że jesteś moim zbawieniem, ale to nie przynosi wielkich efektów. Dopiero gdy pomożesz... Wybacz mi Boże, że moja wiara w Ciebie ciągle taka mała, ciągle domagająca się nowej pomocy, nowych znaków; że niespecjalnie mam odwagę powtarzać za Twoim Synem: nie moja, ale Twoja wola niech się stanie. Wybacz i wspomóż...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |