Oto przyszedł. „Twoja prośba została wysłuchana” - powiedział.
Stanie się to, o czym marzyłeś i na co czekałeś. Nie tylko tym prywatnym oczekiwaniem. Nadchodzi to, na co czekałeś ty i twoi ojcowie, przez wiele pokoleń. Twój syn pójdzie przed Tym, który nadchodzi. Pójdzie, jak zapowiadali prorocy, w duchu i mocy Eliasza. Pójdzie, żeby serca ojców nakłonić ku dzieciom, a nieposłusznych do usposobienia sprawiedliwych.
Bywa tak, że człowiek słyszy, a do niego nie dociera. Do Zachariasza musiały nie dotrzeć słowa Anioła. Tylko to jedno, najprostsze, choć i tak niewiarygodne. Elżbieta pocznie syna? Teraz? Jako stara kobieta? Jak mogę Ci uwierzyć???
„Nie będziesz mógł mówić - mówi Anioł – aż zobaczysz na własne oczy to, co ci zapowiedziałem.”
Przez najbliższe miesiące w każdej chwili będziesz żył słowami, które usłyszałeś. Będziesz patrzył, jak stają się ciałem w ciele twojej żony. Będziesz wspominał każde usłyszane słowo, aż zrozumiesz cały sens proroctwa, które zostało ci dane. I kiedy się STANIE wyśpiewasz chwałę Bogu, który moc okazał.
***
Milczenie. Błogosławiony czas obudzonej nadziei. Czas wzrostu radości. Szczęścia znacznie większego niż to prywatne.
Modlitwa
Korzeniu Jessego, który stoisz jako sztandar narodów,
przyjdź nas uwolnić, racz dłużej nie zwlekać.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.