Nic nie rozumiem, to nie jest w zrozumiałym języku.
Po co dajecie jakieś przedsoborowe modlitwy?

Piękne. nie zrozumiałe bo łacina. A czy przed soborowe raczej nie w każdym zakonie odprawia sie liturgię godzin śpiewana właśnie tak w tonie chorałowym. Dla mnie cudne. Faktycznie szkoda ze po łacinie szukam długo i nic w jezyku polskim nie moge znaleźć.

A co? Przed soborem duszpasterskim watykańskim drugim nie było Kościoła? Nagle zaczął istnieć i działać po tych wiekach niezrozumiałych ciemności? Jak mi szkoda kiedy słyszę takie wypowiedzi. Niech żydzi przestaną się modlić po hebrajsku a prawołsawni po starocerkiewno słowiańsku też, co nie? Już nie mam słów...