Dziękuję za ten cykl rozważań , bo też już od dawna twierdzę , że za mało przeżywamy Zmartwychwstanie Chrystusa . Gdybyśmy choć trochę je pojęli, to wszystkie nasze problemy okażą się w porównaniu z Nim mało znaczące . Serdecznie pozdrawiam .
Panie Macura! Dobrze pan pisze ale nie dla wszystkich. Żeby stąpać 3 cm nad ziemią ktoś musi cały czas do góry ciągnąć bo grawitacji ziemskiej nie pokonamy i dobrze, że ciągnie bo inaczej już dawno resztki mgły zostałyby po naszej Matce w przestworzach kosmosu. Potrzebne zatem są silne i młode zastępy kapłanów wierne Chrystusowi które świadomie karki naginać będą aby Ci nieświadomi deptali po nich i tym sposobem utrzymali te trzy cm bieżące nad gruntem. Dopóki ten mechanizm do świadomości wszystkich nie dotrze cały czas miotać się będziemy w mrokach niewiedzy. Przykład wielki daje nasza Pani Premier radując się w dniu dzisiejszym z diakonatu swojego Tymka chociaż wie jak ciężkie czekają tego młodzieńca terminy. Tym tropem powinna jednak iść nowa ewangelizacja a lżejsze to będzie dla Narodów niż wojny oraz drogocenne wyprawy w kosmos.
Ciekawe, że trafiłam na ten cykl po dwóch latach, właśnie dzisiaj. Ale pewnie tak miało być. Bardzo Panu dziękuję, panie Redaktorze, za otwartość na te treści i za formę rozważań. Chyba zabiorę na do Złatnej i na Halę Lipowską, żeby rozważać po drodze. Alleluja!
Od moderatora
Pięćdziesięciu. Do Zesłania Ducha Świętego.
Żeby stąpać 3 cm nad ziemią ktoś musi cały czas do góry
ciągnąć bo grawitacji ziemskiej nie pokonamy i dobrze,
że ciągnie bo inaczej już dawno resztki mgły zostałyby po naszej
Matce w przestworzach kosmosu. Potrzebne zatem są silne i młode
zastępy kapłanów wierne Chrystusowi które świadomie karki naginać będą aby
Ci nieświadomi deptali po nich i tym sposobem utrzymali
te trzy cm bieżące nad gruntem. Dopóki ten mechanizm do świadomości
wszystkich nie dotrze cały czas miotać się będziemy w mrokach niewiedzy.
Przykład wielki daje nasza Pani Premier radując się w dniu dzisiejszym
z diakonatu swojego Tymka chociaż wie jak ciężkie czekają tego młodzieńca terminy.
Tym tropem powinna jednak iść nowa ewangelizacja a lżejsze
to będzie dla Narodów niż wojny oraz drogocenne wyprawy w kosmos.