Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Słowo Boże nie zna lęku przed lękiem. Dlatego jawi się jako lekarstwo, które przywraca człowiekowi nadzieję.
Dobro otwiera nas na nadzieję. Dlatego dziś, kiedy tak często doświadczamy bezradności, lęku, zagraża nam rozpacz, potrzebujemy pomocy niebieskiej Matki.
Modlitwa nie usuwa trudów życia ani nie staje się formą ucieczki od codziennych problemów, ale uzbrajając człowieka mocą z wysoka.
Cierpliwość umacnia się, gdy uznaję, że także druga osoba ma prawo do życia na tej ziemi wraz ze mną, taka, jaka jest.
Nawrócenie wydobywa nas ze świata iluzji o własnej wielkości i pozwala z ufnością zwrócić się do Boga miłosierdzia i wszelkiej pociechy.
Franciszek wskazuje na trzy sposoby ucieczki od rzeczywistości, które blokują działanie Ducha Świętego. Są to: narcyzm, zniechęcenie i pesymizm.
Materializm i konsumpcjonizm mogą stać się doskonałym parawanem, który odgrodzi człowieka nie tylko od bliźnich, ale również od nieba.
Aby odpowiedzieć na Boże wezwanie potrzebne jest spojrzenie w duchu wiary. Inaczej wielkie dzieła Boże pozostają niezrozumiałe.
Nasza wierność wobec Boga stanowi odpowiedź na Jego wierność. On jest wierny swojemu słowu, swojej obietnicy, uzdrawia i niesie pocieszenie.
Również dziś każdy człowiek może odkrywać w swoim życiu wymiar ubóstwa, czyli obszar, na którym nie wszystko od niego zależy.
Przecież słabi jesteśmy.