Ilość osób przyjmujących chrzest imponuje. Jednak bardziej zastanawia łatwość, z jaką wielu zgromadzonych podjęło decyzję.
Bóg, który „nie ma względu na osoby i nie przyjmuje podarków” działa inaczej.
Obgadujemy, plotkujemy powtarzając cudze osądy. Czy umielibyśmy to samo powtórzyć wprost osobie, którą oceniamy?
W ostatnich latach w Europie odnotowuje się coraz więcej chrztów osób dorosłych. W tym roku w samej Austrii podczas świąt Wielkanocnych sakrament ten przyjmie 300 osób. Rekordowa liczba zostanie ochrzczona w diecezjach Anglii i Walii – 4,7 tys. katechumenów.
Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Osoba Maryi i jej życie jest tego najlepszym dowodem.
W rozumieniu ewangelicznym uczeń nie zdobywa wiedzy, ale poznaje Osobę, angażując swój umysł i serce.
Kilka osób wzięło udział w Drodze Krzyżowej, która przeszła przez Krupówki, czyli słynny zakopiański deptak.
Uczciwość intelektu i wiary każe uznać, że ewangeliczna Prawda nie jest zbiorem twierdzeń, ale Osobą.
„Kamień węgielny” w odniesieniu do osoby Jezusa oznacza, że Jego zmartwychwstanie jest początkiem nowej rzeczywistości.
Każdy chce mieć wokół siebie grono zaufanych osób, z pomocą których może realizować ważne plany.
To, co świat uznaje za słabość – ubóstwo, smutek, cichość, Jezus określa jako źródło prawdziwego szczęścia.