#EwangeliarzOP ll 16 września 2019 ll Łk 7, 1-10
Teraz pomyśl sobie tak… tyle pięknych słów, tyle deklaracji, uchwał, ale gubi się człowiek. Wiara to nie towar z zapomnianej półki.
Wszelkie ludzkie cnoty, każda dobra myśl i czyn, są zakorzenione w Bogu i z Niego wypływają. Jeśli choć niewielki ułamek tego dobra, piękna czy mądrości człowiek przypisze sobie, okłamie sam siebie.
Zapominamy, by trudności i kłopoty na modlitwie powierzać Jezusowi. On potrafi je zmienić w coś wielkiego i pięknego
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Czy to już zmierzch ery chrześcijańskiej, czy to co przez wieki zadziwiało tak wielu ludzi może stać się już tylko pięknym sentymentem, przyzwyczajeniem, wspomnieniem zamiast uobecnienia? Czy to możliwe? Czy to może moja wina?
Bogactwo samo w sobie nie jest niczym złym w świetle Pisma świętego. Człowiek ma wykorzystywać swoje talenty i pracować uczciwie, a otrzymane bogactwo uznawać za wyraz Bożego błogosławieństwa, zobowiązującego do troski o innych.
Nawrócenie oznacza zerwanie z grzechem, odwrócenie się od zła i skierowanie ku dobru. Zaznaczmy jednak mocno: nawrócenie jest łaską i trzeba o ten dar prosić! Nawracam się nie swoją mocą, swoim tylko wysiłkiem. Owszem jest on potrzebny, ale bez pomocy łaski Bożej nawrócenie nie będzie pełne.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?