Droga Krzyżowa z papieżem Franciszkiem.
Bogatsi w znajomość Ewangelii mamy patrzeć na nasze życie w duchu zawierzenia. I interpretować rzeczywistość zgodnie z nauczaniem Jezusa.
Bóg, który zna nas lepiej niż my sami siebie, daje nam znaki swojej obecności i zatroskania o nas.
Mnie też, jak kiedyś Ezechiela, Bóg powołał, żebym był jego znakiem. Wszak od chrztu uczestniczę w prorockiej misji Kościoła.
Jezus zwycięża, a my możemy zwyciężać w Nim i z Nim nasze lęki, ciemności, bezradność i duchowe strapienia.
Jaki kolor ma to, w co się ubierasz? To jednak ma znaczenie, prawda?
W starożytności chrześcijańskiej udzielano chrztu przez trzykrotne zanurzenie i wynurzenie się ze źródła chrzcielnego. Zanurzenie w wodzie oznaczało śmierć dla grzechu, a wynurzenie z wody było znakiem narodzin do nowego życia dziecka Bożego.
Można być zatroskanym o Boże sprawy, a jednak nie chcieć przyjąć prawdy, która jest wymagająca i prowadzi dalej, w nieznane.
Jezus, tuż przed swym wniebowstąpieniem, zapowiada Apostołom, że przez ich ręce będzie nadal dokonywał wielu znaków tu na ziemi
W Noc Zmartwychwstania wnoszony do kościoła, zapalany podczas chrztu i stojący przy trumnie odprowadzanych na wieczny spoczynek.... Wpleciona weń wielowątkowa symbolika.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?