W jakiś sposób nawet nasze ograniczenia okazują się nie takie ważne: pustki na koncie, mieszkanie w tym czy innym miejscu, choroba…
Mam dom, mam samochód, mam konto w banku. Więc – pomyślałem – przynajmniej jednego mi brakuje. Jak z tym bagażem mogę iść za Jezusem?
Opamiętanie zaczyna się na sali intensywnej terapii, po oblanym egzaminie, kiedy na koncie pojawia się debet, albo najbliższy przyjaciel odchodzi bez słowa w nieznane.
Zachęceni sukcesem wielkopostnych ttrekolekcji księża, mający swoje konta na Twitterze, zaproponowali ttmajówkę. Przez cały miesiąc, pod hashtagiem #majówka będzie można znaleźć krótkie rozważania, myśli, inspirowane Litanią Loretańską. Każdego dnia refleksje związane będą z innym wezwaniem. Twitterowy zapis można również śledzić poniżej. Będzie aktywny do końca maja.
Kogo słuchać? Serca? Tego kłębowiska lęków, niepokoju, obaw, czarnych myśli, przechowalni wszystkiego, co chcę ukryć przed światem?
Zaczynają od nauki trzymania ołówka i odkrycia do czego służą nożyczki. – Te, być może dla Europejczyków nic nie znaczące umiejętności, naprawdę zmieniają naszą codzienność – mówi Béatrice, kierująca w Republice Środkowoafrykańskiej Centrum Kulturalnym św. Kizito. Trafiają do niego dziewczyny, które nie mogły skończyć szkoły. Niektóre są już matkami.
Przez ponad pół wieku od odzyskania niepodległości państwo nie wybudowało w Republice Środkowoafrykańskiej ani jednej szkoły. Trwająca trzeci rok wojna nie poprawia sytuacji. Kościół więc nie tylko głosi tam Chrystusa, ale i prowadzi szkoły. Ale misjonarze potrzebują w tym naszej pomocy.
Mówi się, iż śpiew gregoriański wprowadza w "inną rzeczywistość". Na spotkanie z ową "inną rzeczywistością" zapraszamy wszystkich - słuchających i śpiewających chorał.
Większość analfabetów w Republice Środkowoafrykańskiej to kobiety. Im starsze tym ich więcej. Sytuacja powoli zaczyna się zmieniać. Własnoręczne napisanie choćby własnego imienia jednak wciąż dla zbyt wielu pozostaje niedoścignionym marzeniem.
Przekazać miłość to rozpoznać „rany zadane godności istoty ludzkiej” i „zwalczać wszelkie formy pogardy dla życia i wykorzystania człowieka”. Dlatego w kolejnych tygodniach będziemy chcieli pokazać świadków pojednania. Ludzi, którzy wznieśli się ponad uprzedzenia i rany, wyciągając ręce w geście przebaczenia i pojednania.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?