W drodze na Światowe Dni Młodzieży 2016 w Krakowie. XXVIII Niedziela Zwykła.
Dlaczego tak trudno wszystko znosić, wszystkiemu wierzyć, we wszystkim pokładać nadzieję, wszystko przetrzymać – i to bez końca?
Szczęście? Co to jest? Wygrana na loterii? Pierwsza miłość co z wiatrem drży? Manna z nieba? Dziecko przytulone do rodziców? Upragniony awans?
Biurko mam ustawione przy oknie. Pracując spoglądam od czasu do czasu za szybę. A tam pola, olszyny i jezioro...
DN – Droga do nieba, SL – Śpiewnik liturgiczny TN KUL, SK – Śpiewnik Siedleckiego wyd. XL
Bóg nie daje człowiekowi ochłapów. Daje to, co najlepsze. Czasem – po naszemu – w kiepskim opakowaniu.
Nie bez powodu młodzi gniewni mówią o klepaniu pacierzy. Rzeczy codzienne powszednieją, jak mawiali starożytni. Jednak nie w rozproszeniach jest problem.
Może potrzebujemy dziewięciu dni, by pozbyć się balastu spraw nieistotnych. Może potrzebujemy dziewięciu dni, by zacząć żyć normalnie.
Tak łatwo wyciągnąć rękę po kuszący owoc. Tym łatwiej, gdy znudzi się mizerny pokarm, kurz blask przykryje. To wtedy przychodzi pokusa szukania innej ewangelii...
W drodze na Światowe Dni Młodzieży 2016 w Krakowie. XXVII Niedziela Zwykła.