Nie bez powodu młodzi gniewni mówią o klepaniu pacierzy. Rzeczy codzienne powszednieją, jak mawiali starożytni. Jednak nie w rozproszeniach jest problem.
Może potrzebujemy dziewięciu dni, by pozbyć się balastu spraw nieistotnych. Może potrzebujemy dziewięciu dni, by zacząć żyć normalnie.
Tak łatwo wyciągnąć rękę po kuszący owoc. Tym łatwiej, gdy znudzi się mizerny pokarm, kurz blask przykryje. To wtedy przychodzi pokusa szukania innej ewangelii...
W drodze na Światowe Dni Młodzieży 2016 w Krakowie. XXVII Niedziela Zwykła.
Dom na ziemi kończy się wraz ze śmiercią mamy – pewnie o tym słyszałeś. A może rodzina w Kościele kończy się wraz z „wyjazdem” Boga Ojca?
Dlaczego rozwalił jej ogrodzenie, by ją stratowano? Bo chcieli spróbować innego życia? Pogubili się? Ulegli słabości? Przecież to ludzkie.
Uznanie wszechmocy Bożej w postawie pokory odmieniło całkowicie życie Hioba. Otrzymał znacznie więcej, aniżeli wcześniej stracił.
Bóg nie zawsze wysłuchuje mojej modlitwy tak, jakbym tego oczekiwała. Hiob, zdaje się, też nie takiej odpowiedzi oczekiwał od Boga, jaką otrzymał. Nie dowiedział się, dlaczego spadło na niego tyle cierpień.
Modlitwa ułożona przez papieża Franciszka. Do odmawiania w trakcie Synodu biskupów poświęconemu rodzinie.
[Siedl.] – Śpiewnik kościelny ks. Jana Siedleckiego wydanie XL