Pragnę zakłóconego Bożego Narodzenia

Miła atmosfera i zachowywana tradycja będą autentyczne, gdy damy Bogu szansę, by to On powiedział czym naprawdę było i jest Boże Narodzenie. Choć przyjście Jezusa na ziemię było zewnętrznie ciche i łagodne, to w rzeczywistości przyniosło ono ze sobą wstrząsającą prawdę o tym, że Bóg pozwala bym ja zakłócił Jemu świętowanie.

Wieczerza wigilijna jest taką konkretną sytuacją, w której dzięki łasce Boga, możemy doznać zdziwienia, odkryć, iż jesteśmy zdolni do większej miłości, do czegoś nowego, czego się nie spodziewaliśmy np. do przyjęcia niespodziewanego gościa. Miła atmosfera i zachowywana tradycja będą autentyczne, gdy damy Bogu szansę, by to On powiedział czym naprawdę było i jest Boże Narodzenie. Choć przyjście Jezusa na ziemię było zewnętrznie ciche i łagodne, to w rzeczywistości przyniosło ono ze sobą wstrząsającą prawdę o tym, że Bóg pozwala bym ja zakłócił Jemu świętowanie. On zgodził się otworzyć dla mnie swój dom i czas, i zaprasza mnie na Świętą Ucztę – Eucharystię. Ja – niespodziewany gość – który nie umie się zachować w życiu, który jest zraniony na duszy i nie wierzy w miłość stawiając jej granice, może spędzić czas z Bogiem przy jednym stole! Bóg jest zawsze dobry i nie wyznacza granic swojej dobroci.

Jest szansa, że owo bożonarodzeniowe przesłanie przebije się do mojego serca, zacznie przemieniać moje życie i tworzyć w nim fakty. Zadziwienie Bożą otwartością i Jego miłością bez granic może być „zaraźliwe” dla egoistycznego człowieka. Jedynie Duch Święty może dać człowiekowi odwagę przekroczenia granic, otwartość na miłość i zgodę na pokrzyżowanie egoistycznych pragnień. Duch Wolności został już dany, wystarczy zbliżyć się do Jezusa, by On tchnął Tchnienie Prawdy i uzdolnił do prawdziwego świętowania.

Patrząc więc w czasie świątecznych dni na figurę Nowonarodzonego nie będę Go pocieszał, ale zbliżę się do Niego, by On mógł tchnąć we mnie swój największy Dar – Ducha Życia i Miłości. A wieczerza wigilijna będzie konkretną sytuacją, w której, dzięki mocy Ducha przekroczę granice sztucznego raju. Może Bóg da mi tego niespodziewanego gościa. A może ja sam, pragnąc przyjąć Jego Dar- otworzę się na kogoś, kto żyje gdzieś obok mnie, samotny, potrzebujący w te Święta rodzinnego ciepła. I wtedy Miłość może znów zacząć przepływać od Boga do mnie, ode mnie do moich bliźnich i z powrotem do Boga. W ten sposób spełni się pragnienie Tego, Który tak bardzo pragnie naszych serc, że zstępuje na ziemię, aby nas włączyć w swoje Życie- w nieustanny przepływ Miłości.





«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...