Święto Chrztu Pańskiego (Iz 40,1-5.9-11; Tt 2,11-14; 3,4-7; Łk 3,15-16.21-22).
1. Epifania Syna Bożego, obejmująca według słów antyfony z modlitwy godzin „trzy cuda”, spełnione w niejednym czasie, drugim z nich zajmuje się w dniu dzisiejszym. Jest to niejednakowo przez Ewangelistów opowiedziana teofania nad Jordanem. Nastąpiła ona w chwili, gdy poddał się Jezus obrzędowi chrztu, udzielanego Izraelitom przez Jana Chrzciciela. Znamienne są pewne różnice w zapisie chrztu Pana, podanym przez wszystkie cztery Ewangelie. Fakt czterokształtnego opisu dowodzi, jak tym początkiem działalności publicznej Pana była przejęta katecheza Kościoła apostolskiego. Chrzest w Jordanie był dla niego z jednej strony jakby swoistą inwestyturą mesjańską Jezusa, z drugiej – środkiem przypominania wiernym o ich własnym chrzcie, przyjętym już w imię Pana Jezusa. Nie inny jest też cel wprowadzenia tego osobnego święta przez liturgię posoborową: godnie zakończyć czas Bożego Narodzenia i uwydatnić doniosłość pierwszego z sakramentów – chrztu.
Dzisiejszy zestaw czytań eksponuje następstwa naszej chrzcielnej metanoi, ukazując nam drogę, jaką mamy iść od wskazań kerygmatu pokutnego św. Jana Chrzciciela, echa wielkich proroków, do zasad życia dzieci Bożych, odrodzonych w sakramentalnym chrzcie, za sprawą Ducha Świętego, który je dalej prowadzi do pełnej doskonałości.
2. Z Łukaszowego opisu teofanii nad Jordanem dziś do perykopy zostały wybrane jedynie cztery wiersze, by nacisk położyć tylko na tym, co z tamtej sceny dla nas jest wciąż aktualne. A tym jest udział w niej Ducha Świętego. Te wiersze razem zestawione w dzisiejszej perykopie – to Janowa zapowiedź i Boże potwierdzenie jej realizacji. Zapowiedź dotyczy odpowiednio większej skuteczności chrztu sakramentalnego, a to dzięki „zanurzeniu” ochrzczonych w swoistą biosferę Ducha Świętego. Dołączony w zapowiedzi okolicznik i ogniem podkreśla nie tyle przyszły sąd, ile raczej moc miłości: Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (...) (Łk 12,49). Głosowi Ojca, który z otwartego nieba potwierdza misję Syna, towarzyszy Duch Święty zstępujący na Jezusa w postaci cielesnej niby gołębica.
3. Główna idea przewodnia niniejszego zestawu perykop została wyżej uwydatniona w tytule tej niedzieli: jest nią odpowiedź na pytanie, co łączy chrzest Jezusa w Jordanie z naszym chrztem? Ikonografia chrześcijańska chętnie wyraża tę łączność zdobiąc pokrywy chrzcielnic rzeźbą przedstawiającą chrzest Jezusa w Jordanie. Przy całej różnicy w skutkach duchowych między jednym i drugim chrztem pozostaje dla odkupionej ludzkości, zanim dojdzie do swego kresu zamierzonego zbawczym planem Boga, droga nieustannej metanoi. Przygotowaniu dróg Pańskich przed Pierwszym Przyjściem Mesjasza, co głosili prorocy i Jan Chrzciciel, który nawiązywał do nich świadomie, dziś odpowiada analogiczny w nas proces przed paruzją. Jest nim godna odpowiedź na już otrzymany dar Ducha Świętego. Odtąd przez Niego kierowani winniśmy rozwijać otrzymaną na chrzcie godność dziecka Bożego wbrew wszystkim oporom, jakie tej łasce stawia w nas dawny człowiek.
4. Odpowiednio do hasła i myśli przewodniej wyżej nakreślonej można w homilii rozwinąć temat obowiązującej nas epifanii nowego człowieka. Będzie ona konsekwentnym przedłużaniem tej postaci epifanii, jaką ukazał w teofanii nad Jordanem pokorny Jezus Chrystus. Zyskał On aprobatę Ojca: dlatego jest On Umiłowany, że zrealizował w sobie kształt Mesjasza, wzór posłusznego Sługi Jahwe. My, odpowiednio też namaszczeni Duchem Świętym, mamy z tytułu podobieństwa do Pierworodnego między wielu braćmi, cierpliwie podejmować konieczną w tym celu metanoję, gdyż chrzest nie usunął do reszty dawnego człowieka. Jako więc konieczny warunek ufnego oczekiwania objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa ukazuje się nam droga aktywna: ponawiane i uparte wyrzekanie się bezbożności i żądz światowych. Pozytywnie zaś ujmuje go program zakreślony trzema przysłówkami: żyć rozumnie, sprawiedliwie i pobożnie.
________________________________________________
Augustyn Jankowski OSB
Przy stole Słowa, tom 1 (Adwent, Boże Narodzenie)
Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |