Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Sześć homilii

On naszym Królem, On nasz Pan!

Piotr Blachowski

Nazywany od dawien dawna Królem z powodu dostojeństwa, przez które wyprzedza wszystkie stworzenia i przewyższa je, jest ich pierwowzorem. Gdyby dzisiaj kroczył tak, jak 2000 lat temu, może tylko więcej byłby znany, ze względu na media. A Jego słowa, gesty i czyny z taką samą wyrazistością docierałyby do wszystkich, którym dane by było odczytać Jego wezwanie. Na pewno wskazywałby nam, jaką drogą powinniśmy kroczyć. 

Chrystus króluje w umysłach ludzkich nie z powodu głębi umysłu i rozległości Swej wiedzy, lecz dlatego, iż On Sam jest Prawdą, a ludzie od Niego powinni Prawdę czerpać i posłusznie ją przyjmować. Czy jednak wszyscy widzimy w Nim Pana, który w obietnicy naszego Zbawienia ogarnia nas swoją miłością? Czy też patrzymy historycznie, czując żal i smutek, ale nie widzimy w Nim Króla, Boga, Najwyższego Sprawcy, samego Dobra, lecz ikonę, obraz?

W czytaniach na dzisiejszą uroczystość, Bóg, poprzez proroka, mówi nam, jakim jest Pasterzem, Opiekunem wszystkich, nawet tych, którzy zbłądzili. „Albowiem tak mówi Pan Bóg: Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę miał o nie pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, wtedy gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne.” (Ez 34,11-12). Niezależnie jak Go nazwiemy, Pasterzem, Królem, Ojcem, zawsze będzie Bogiem darzącym nas miłością, opieką i czułością, nawet wtedy, gdy zdarzy się nam zbłądzić, zgrzeszyć, zasmucić Go lub obrazić swoimi czynami, słowami, myślami.

Największym darem dla nas jest Syn Boży, Jezus Chrystus, który „zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni.” (1 Kor 15,20-22). To On, którego dzisiaj czcimy jako Króla Wszechświata, prowadzi nas ku wieczności, w której w Jego Chwale będziemy mogli cieszyć swoje oczy widokiem Boga.

Jednakże, aby doczekać spełnienia tych obietnic, musimy już tu, na ziemi, nie tylko pamiętać, że najważniejsze jest przykazanie miłości, lecz przede wszystkim wprowadzać je w czyn.  Nakarmić i napoić głodnych i spragnionych. Nie tylko podzielić się strawą, ale – jeśli trzeba – udzielić gościny zmęczonemu przybyszowi.  A odwiedzanie chorych, osadzonych w więzieniu? A modlitwa za zmarłych? Jednakże nie chodzi tu o pojedyncze sytuacje, na zasadzie: byłem, wykonałem, czyli zaliczyłem. Na drogę do wieczności i świętości nie ma biletu czy karnetu, z którego odcina się kupony za dobre uczynki czy czyny miłosierne. Dobroć i dobre uczynki to pozytywne wirusy – jeśli się nimi zarazimy, to będą nas nieustannie kierować ku Dobru, ku Chrystusowi. Jako memento dla naszego dalszego życia przyjmijmy słowa Jezusa Chrystusa: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". (Mt 25,40)

Jezu Chryste, pozwól nam tak zrozumieć każde Twoje słowo, każdą przypowieść, każdą Twoją naukę, by to nas stale przybliżało do Ciebie i pomagało z ufnością oczekiwać Twego powtórnego przyjścia na ziemię. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...