4. Niedziela zwykła (B)

Pięć homilii

Jesteś prorokiem


Augustyn Pelanowski OSPPE

Nauczasz czy krzyczysz? Straszysz Bogiem czy rozbudzasz zaufanie do Niego?

Czym jest prorokowanie? To charyzmat niezwykle odpowiedzialny, a nawet niebezpieczny, jak dowiadujemy się z pierwszej lekcji. Prorok jest kimś, kto wygłasza słowa nie swoje, lecz Boga. Słowa Boga są włożone w jego usta niczym perły do wnętrza muszli. Szum muszli to prorokowanie, dowodzenie o istnieniu perły. Nie są to krzykliwe ludzkie racje, lecz opiekuńcze prawdy Boga. Po drugie prorok jest osobą o nikogo tak się nietroszczącą jak właśnie o Boga i to bardziej niż kochający mąż o żonę, czego potwierdzenie odczytujemy w lekcji z Listu św. Pawła do Koryntian. Troska o Boga jest efektem odkrycia troski Boga o człowieka. Nikt nie marzy o trosce, która jest jedynie żałosną litością, lecz o trosce, która jest odkryciem w nas wartości wzbudzającej podziw.

Dwa pierwsze czytania uwypuklają dwie istotne cechy proroka. Ale jest jeszcze trzecia, uwidoczniona w ewangelicznym fragmencie: prorok sam jest spełnionym proroctwem. Kiedy ktoś jest poetą, sam w pewnym sensie powinien być żywym poematem. Podobnie jest z proroctwem. Gdy się prorokuje, powinno się być samemu wiernym temu, co się głosi. Opętany prorokował, twierdząc, że Jezus jest Świętym Boga, ale jego życie stało w jawnej sprzeczności z tym, co głosił. Poza tym on KRZYCZAŁ, a nie NAUCZAŁ jak Jezus. Krzycząc, możemy robić wielkie wrażenie. Dążenie do nieustannego wywierania wrażenia na innych to cecha socjopatów. Pewną wokalistkę rockową zapytano, dlaczego tak krzyczy w czasie koncertu. Skonsternowana odrzekła: „Krzyczę, by być usłyszaną”. Ale wydaje się, że bardziej zależało jej na tym, by innych zagłuszyć, niż żeby być usłyszaną.

Proroctwo jest wyrazem troski Boga o człowieka, który pragnie obudzić taką samą troskę człowieka o Boga. Jego celem jest miłość, bo Jego początkiem jest miłość. Bóg odsłania się w proroctwach taki, jaki jest naprawdę – jako Bóg troskliwy. Opętany z synagogi krzyczał zaś, że Jezus przyszedł, aby zgubić. To demoniczny i kłamliwy obraz Boga. Jeśli więc i ty odsłaniasz Boga jako troskliwego Ojca i masz o Niego troskę najczulszą, jesteś prorokiem, choć może o tym nie wiesz! Tylko zadaj sobie pytanie: nauczasz czy krzyczysz? Straszysz Bogiem czy rozbudzasz zaufanie w innych do Niego? Ukazujesz Boga, który chce zgubić człowieka, czy też takiego, który pragnie człowieka odnaleźć? Nikt nie jest prorokiem, kto nie ujrzał w sobie spełnionych obietnic Boga. Najpiękniej jest troszczyć się o Niego. Domyślać się Jego pragnień, współczuć Mu, boleć razem z Nim i cieszyć się Jego radością. Pytać się o Jego zmartwienia, pocieszać Go i poświęcać Mu czas. Wynagradzać Mu obelgi, pertraktować z Jego gniewem, być kimś tak zaufanym, że odważy się zwierzyć i ujawniać swe tajemnice. Tylko między przyjaciółmi tajemnice nie są tajemnicami. Prorok jest przyjacielem Boga.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...