Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 34
Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,
ci, co się Go boją, nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
szukającym Pana niczego nie zbraknie.
Czy to prawda? Mniejsza o to, czy bogacze zubożeją – czy zubożeli – i zaznają/zaznali głodu, ale czy naprawdę „szukającym Pana niczego nie zbraknie”? Patrząc z czysto ziemskiej perspektywy wydaje się, że niestety, nie. Ale gdy się zastanowić… To przecież dość często jednak jest tak, że bogobojni, choć ubodzy, jakoś sobie radzą. Że zdarza się w ich życiu niespodziewane, które pomaga wiązać koniec z końcem, a czasem i odmienia los. Ktoś wspomoże, ktoś się podzieli…
Jeśli jednak wyjść z czysto ziemskiej perspektywy nadzieja większa.. Wszak Bóg jest sprawiedliwy. I dla świętych – niekoniecznie zaraz doskonałych – przygotował niebo…
Dziękuję Ci, Panie Boże, że jestem bogaty. Że żyję, jestem w miarę zdrowy, że mogę widzieć, słyszeć, dotykać i czuć całe piękno danego mi przez Ciebie świata. Ot, cieszyć się zielenią, którą widzę z okna mojego domu. To prawdziwe bogactwo. Nie jestem jedynym właścicielem tego wszystkiego, prawda, ale co za różnica, jeśli może cieszyć wszystkie moje zmysły?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |