W Bogu ratunek. Naprawdę

Z Psalmu 71

W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

Czy Bóg rozwiąże wszystkie moje problemy? Wydaje się, że niekoniecznie. Ale gdy człowiek spogląda w przeszłość, na różne sytuacje, w których, wydawało mu się, został już przyparty do ściany i nie było wyjścia... Okazywało się, że jakieś wyjście znalazło. Bóg otwierał bramkę czy furtkę... I choć sprawy nie potoczyły się tak, jak chcieliśmy, to przecież przyszłość okazywała się całkiem piękna. Bóg znajduje rozwiązania, choć niekoniecznie po naszej myśli. Zaskakujące jednak potrafi być piękniejsze od wyśnionego.

Dziękuję Boże, za wszystkie te historie w moim życiu, w których mnie ratowałeś. W których, choć ja wyjścia nie widziałem, Ty znalazłeś. I to całkiem sensowne. Napisałeś znacznie ciekawszy scenariusz życia niż ja mógłbym wymyślić. Dziękuję. Obym tylko w przyszłości umiał to dostrzegać. Bo wiesz przecież, jak bardzo nieraz chcę, by było po mojemu i dopiero z czasem widzę sprawy inaczej.