Słodki Jezus z owieczką na ramionach. Z takim widokiem kojarzymy Dobrego Pasterza. Wystarczy jednak udać się w góry, na pienińskie czy bieszczadzkie hale, by przekonać się, że ten obraz niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Pasterze żyją w bardzo skromnych warunkach. Ich odzieży daleko do elegancji. Ba, nawet do regionalnego folkloru. Zmęczeni, niewyspani, zawsze czujni, ciągle w drodze.
Jezus Dobry Pasterz. Kamień odrzucony. Zwłaszcza wówczas, gdy widzimy Go takim, jakim nie jest. Im bliższy bajkowego bohatera, tym bardziej odległy od tych, którzy przez chrzest stali się Jego braćmi. I przeciwnie… Wyniszczony, przemęczony, ubłocony, przesiąknięty zapachem owiec – jakże bliski. Pójść za Nim, dać się odnaleźć… To możliwe. Ale najpierw trzeba porzucić złudzenia, fałszywy obraz. To wszystko, co sprawia, że mający być blisko, w naszym sercu i umyśle ciągle jest daleko. I bliżej Mu do kamienia odrzuconego niż fundamentu.
Dodaj swój komentarz »