W sobie samej nie pokładam ufności.. mało wiem i jeszcze mniej umiem. Codziennie łapię się na na tym, że nie wiem, co zrobić w jakiejś sytuacji.. Czytam dużo, bo lubię.. ale chyba jeszcze za mało, albo nie to, co jest naprawdę potrzebne.. Od trzech lat w codziennej lekturze znalazło się również Pismo Święte.. Szukam czegoś niewzruszonego, stałego, co dałoby pewność i żeby te wątpliwości zniknęły na amen. PANIE JEZU, chcę na fundamencie TWOJEJ nauki budować każdy dzień.
PANIE JEZU, chcę na fundamencie TWOJEJ nauki budować każdy dzień.