Jestem dobry dla „swoich”. To nie za mało?
Kogo słuchać? Serca? Tego kłębowiska lęków, niepokoju, obaw, czarnych myśli, przechowalni wszystkiego, co chcę ukryć przed światem?
Na początek proponuję uszykować trzy, może więcej, czyste kartki papieru. Każdą podzielić na pół. U góry napisać imię.
#SłowoOPsalmach | 26 lutego 2024 | Maria Czajkowska
#SłowoOPsalmach | 27 lutego 2024 | Błażej Kmieciak
#SłowoOPsalmach | 28 lutego 2024 | Błażej Kmieciak
#SłowoOPsalmach | 29 lutego 2024 | Błażej Kmieciak
Jezus nie mówi, że przynosi światło na świat, lecz, że sam jest jego światłością – zauważył w drugim rozważaniu wielkopostnym dla Papieża i Kurii Rzymskiej kard. Raniero Cantalamessa. W tym roku opiera on swoje refleksje na fragmentach z Ewangelii św. Jana, w których Jezus objawia samego siebie, wypowiadając słowa „Ja jestem…”. Dziś papieski kaznodzieja skupił się na zdaniu: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”.
Domem Bożym jest świątynia ludzkiego serca, w której przez chrzest zamieszkała Trójca Święta.
Czy wystarczy połączyć wiedzę i doświadczenie życiowe, aby określić kogoś jako człowieka mądrego?
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?