Choć wschodni mnisi zalecali, by odmawiać ją na początek cztery tysiące razy dziennie, i zabiegany Jan Kowalski może praktykować Modlitwę Jezusową. I nieustannie szeptać: „Panie Jezu Chryste, zmiłuj się nade mną grzesznikiem”. W kinie, Lublinie, w metrze i w swetrze. Wszędzie.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Samotność wymyka się rozumowym klasyfikacjom. Niekoniecznie jest odizolowaniem od innych w sensie fizycznym. Obejmuje różne obszary ludzkiej egzystencji, które czasem nakładają się w tak nieszczęśliwy sposób, że drobiazgi potrafią przygwoździć do ziemi, a drobne krople przepełnić szalę goryczy. Dlatego trudno mówić o niej w sposób beznamiętnie obiektywny.
Bóg siedzący na wielkim i wyniosłym tronie? To tylko część obrazu Boga prawdziwego.
Iz 60,1-6 Ps 72 Ef 3,2-3a.5-6 Mt 2,1-12
Rozważanie podczas Czuwania Modlitewnego, Cherry Creek State Park. Sobota, 14 sierpnia 1993.
Garść uwag do czytań IX niedzieli zwykłej roku A z cyklu „Biblijne konteksty”.
Cztery homilie
Cykl niedzielny A, B i C, cykl tygodniowy I i II Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota
Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...