III Niedziela Wielkiego Postu
Na potrzebę zaangażowania w życie społeczne i obywatelskie, partnerskiego dialogu oraz budowania pojednania w ojczyźnie wskazał w swym liście pasterskim metropolita Pragi, abp Dominik Duka OP. Zaznaczył, iż fundamentem tego zaangażowania katolików musi być pogłębienie tożsamości chrześcijańskiej oraz wsparcie dla wszystkiego, co jest dobre.
Są ludzie, którzy chcieliby zmieniać świat. Są i tacy, którym wystarczy spokojne życie. Chrześcijanie wiedzą, że ich ojczyzna jest w niebie. Stąd bez żalu, zwłaszcza w obliczu porażek, mogą wybrać to drugie.
Boże, Ty obdarzyłeś apostolskimi cnotami świętych Tymoteusza i Tytusa, spraw przez ich zasługi, abyśmy sprawiedliwie i pobożnie żyjąc na tym świecie, mogli dojść do niebieskiej ojczyzny. Przez naszego Pana…
Słowo Boga jest jednocześnie naszą Ojczyzną i drogą do niej.
W Piśmie Świętym głowa często utożsamiana jest z sercem; jak bowiem głowa rządzi członkami, tak serce kieruje myślami. Podnosić więc głowy znaczy wznosić nasze serca ku niebiańskiej ojczyźnie.
„Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie” – pisze dziś święty Paweł. Tak, nasza ojczyzna jest w niebie. Wiem o tym. I wspominam dni, gdy wespół z przyjaciółmi tę prawdę odkrywałem. Jakże inaczej pozwalała nam spojrzeć na to, co nas otaczało.
Nie chcesz przyjąć, że Bóg kocha każdego, bez wyjątku. Że jest miłosierny i łaskawy wobec tych, którzy Go odrzucają, lżą, wyśmiewają się z Niego, zabijają. Wolałabyś, by Bóg pokazał im swoją moc i potęgę, a nie współczucie i litość.
Podczas modlitwy staraj się wznieść swój umysł do Boga, abyś podążał do swej prawdziwej ojczyzny.
Pamiętajmy więc o Abramie – człowieku, który musiał porzucić swą ojczyznę, którego nie czekała żadna przyszłość...
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?