Jeśli mamy prawo ofiarowywać Ojcu Ciało i Krew – to dlatego, że nas do tego upoważnił.
Żyć z Nim, znać Go dlatego, że żyjemy razem – i tworzyć wspólnotę, w codzienności żyć wśród braci: to dwa wymiary chrześcijaństwa.
„Piękno”, „dobro” – być może te przymiotniki niekoniecznie w prosty sposób kojarzą nam się z naszym życiem dzisiaj, w ten kwietniowy wtorek.
Kiedy Paweł pisze o obietnicy danej Abrahamowi, wzywa do wytrwałości...
Czy mamy odseparować od siebie te dwa porządki: życia i wiary, że niby w życiu sceptyczni, ale za to w wierze jesteśmy pełni zaufania?
Cudze rozpoznanie stoi u początku naszego rozpoznawania.
Bóg objawiający się z wnętrza gorejącego krzaka przemawia nie tylko do naszego rozumu, ale i do wyobraźni.
Czuć się przy Bogu bezpiecznie, jak utulone niemowlę, a jednocześnie wystawić się na zagrożenie, wystąpić w imieniu najsłabszych, zadbać o niewinnych. - Medytacja nad Psalmem 131(130).
Zdjęty litością Jezus to nasz Bóg – możemy spodziewać się po Nim troski, otuchy, opieki.
Gdybyśmy stojąc z zewnątrz, wezwali współczesny świat na świadka i zapytali o chrześcijaństwo...
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.