Patrzeć na samego siebie jak na dobre dzieło Boga. Jeśli jak wół wpadniemy do studni, wyciągnie nas, nawet w dzień szabatu. Konkret takiego Bożego działania – nie obracajmy go zbyt szybko w piękne metafory. Realia życia duchowego równie wiele znaczą dla naszej codzienności co najbardziej przyziemne okoliczności.
Uzdrawiając w szabat chorego na wodna puchlinę w domu przywódcy faryzeuszów, Jezus tłumaczy obecnym sposób Bożego działania. Śledzą Go? Chcą Mu udowodnić jakąś winę? On i tak działa tak, jak dla dobra człowieka działa Bóg.
Bóg jest ponad tymi wszystkimi chorymi układami, w których tkwimy. Dobro z Jego ręki otrzymać możemy nawet wśród wrogów.
Dodaj swój komentarz »