Otępienie czy opamiętanie
Nie rozpieszcza nas natura w tym roku, najpierw tęgie mrozy, potem powódź, następnie upały do 35 stopni. Nasz stan psychofizyczny ulega pogorszeniu, odczuwamy otępienie, ogólne podenerwowanie, nierzadko czujemy się tak, jakby nas przejechał walec. Do tego dochodzą sprawy państwowe, lokalne, wreszcie nasze osobiste. To wszystko „pozwala” nam samych siebie usprawiedliwiać.