Modlitwa inspirowana Psalmami.
Bez słów, bez myślenia. Po prostu trwać w Bogu. Jak Jezus w Getsemani. Całym sobą - duszą i ciałem.
Wybieramy po prostu to, co się opłaca, co prostsze, z natychmiastową nagrodą. Rezygnacja jest gdzieś w tle...
- To po prostu wyciągnięta ręka Matki Bożej. Jeśli sięgniesz po różaniec, to Ona znajdzie ścieżkę, którą doprowadzi cię do Jezusa - nie ma wątpliwości ks. Wacław Grądalski.
Na modlitwie możemy wrócić do siebie. Jest to trudna droga. Droga Syna Marnotrawnego, który musiał utracić wszystko w czym pokładał nadzieję, by ostatecznie poznać, że swą wartość odzyska w ramionach swego ojca.
Upór kojarzy się z czymś złym. A stanowczość?
W jakiś sposób i do mnie Jezus kieruje wezwanie, które niegdyś wypowiedział pod adresem Kościoła w Smyrnie...
W jakiś sposób i do mnie Jezus kieruje wezwanie, które niegdyś wypowiedział pod adresem Kościoła w Efezie...
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.