Może jesteśmy jak pies ogrodnika: sami niedowierzamy Bogu, a ludziom mamy za złe to, co uznajemy za religijną naiwność...
Nie potrafię dostrzec, czy uznać, że w trudnych sytuacjach Bóg jest obecny i działa, bo chcę polegać wyłącznie na sobie...
Do otwarcia na Boże Miłosierdzie, zaufania w Jego cierpliwość, zamieszkania w ranach Jego miłości i spotkania Jego miłosierdzia w sakramentach zachęcał papież Franciszek w homilii podczas Mszy św. w ramach uroczystości objęcia w posiadanie bazyliki Laterańskiej.
Jak wielkiej trzeba pokory, by pozostać sobą w momencie, gdy zostało się obdarowanym tak wielkim zaufaniem ze strony Boga?
Dlaczego, gdy przychodzą niepowodzenia, ktoś mnie rani, coś dzieje się nie po mojej myśli, przestaję ufać Bogu?
O szczególnym posłannictwie nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej mówił 3 grudnia w Gnieźnie prymas Polski abp Józef Kowalczyk.
Bóg, który niczego nie tłumaczy. Bóg, który oczekuje zaufania. Bez dowodów i zapewnień. Ze względu na to, Kim jest.
Jest nie tak jak chcę? To nie znaczy, że jest źle.
Nigdy nie przestaję być dla Niego kimś, kogo się nie zwodzi i nie oszukuje.
Zawierzenie to ufność, że to, co mnie spotyka dzieje się za Jego przyzwoleniem
… choć do jednego celu.