Jezus wskazuje dzisiaj na ziarno, które wrzucone w ziemię kiełkuje i rośnie, przemienia się i na końcu staje się rośliną, która owocuje. Z najmniejszego ziarna może wyrosnąć przeogromna roślina.

W człowieku rosną różne ziarna: dobra i zła. Czasem dopiero po owocach można zobaczyć, czy hodowało się w sobie ziarno dobre, czy złe. W Dawidzie  zwolnienie siebie z obowiązków króla w czasie wojny i nuda zaowocowało romansem z Batszebą i morderstwem jej męża, Uriasza.

Wielkie dobro zawsze zaczyna się od czegoś małego, niepozornego. To czasem może być myśl, jeden gest, jedno słowo. Ale tak samo dzieje się ze złem – wielkie zło zaczyna się od czegoś małego, niepozornego. U Dawida zaczęło się od jednego spojrzenia na kąpiącą się kobietę...

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska

frgiovanni Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej - Stwórz Boże we mnie serce czyste.