Jezus śpi.
A w moim sercu burza uczuć: gniew, wściekłość, żal, smutek. Przewalają się w nim odmęty zniechęcenia i złości, upokorzenia i poniżenia.
Jezus śpi.
A ja w samym środku strachów i lęków o pracę, o zdrowie dziecka i męża. Wokół mnie wichry ludzkich podłości i zawiści.
Jezus śpi.
Wiara polega na tym, że gdy w moim życiu pojawiają się najrozmaitsze burze i nawałnice, ja kładę się obok śpiącego Jezusa, przytulam się do Niego i zasypiam, okryta Jego płaszczem.
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska
frgiovanni
Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej - Ratuj Panie.
Przeczytaj komentarze | 3 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
"Wtedy rzekł do nich: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?” Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego : „Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?”
Mk 4,40-41
Kim jest ten,który mówi?
DZIŚ
Czemu tak bojaźliwi jesteście?
Czy to oznacza,że brak mi wiary?
"Żywe jest słowo Boże i skuteczne,
zdolne osądzić pragnienia i myśli serca."
Hbr 4,12
Dziękuję za burze w moim życiu,kto wie czy ...........?
Życiowe burze to jest to nad czym nie panuję gdy w moim życiu pojawiają się niepokoję,lęki i te wszystkie trudne doświadczenia gdy czuję zagubienie..
W czasie naszych burz Bóg wydaje sie spać-
wtedy okrywam sie płaszczem modlitwy bo tylko wytrwała modlitwa mi pomaga-przytulam się do Niego... A On ucisza moje serce.
Myślę,że każdy z nas przechodzi przez burze,które w efekcie pozwalają na poznanie samego siebie.
Sadzę,że jako ludzie nie unikniemy takich sytuacji i nie wybrałabym snu lecz realne zmierzenie się z faktami.
Choćby opowiedzenie się po stronie PRAWDY.
Życie na Ziemi jest walką w nas i wokół nas.
Boże, uwielbiam Twoje ŻYCIE w nas
Wielbię Cię, Panie mój
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.