Towarzysząc Jezusowi

Rozważania Drogi Krzyżowej na Wielki Tydzień i nie tylko.

Stacja X Pan Jezus zostaje z szat obnażony

Obnażenie z szat

„Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię”

To właśnie uczynili żołnierze. Obnażyli Jezusa. Nie pozostawili mu nawet Jego własnego ubrania. Zdeptali godność człowieka.

W dzisiejszych czasach zaciera się granica godności człowieka. Ciało ludzkie staje się towarem, jest traktowane jako narzędzie pracy. Wiele młodych ludzi nie potrafi opanować swoich pożądań. Niewiele z młodych ludzi pozostaje w czystości przedmałżeńskiej. Młodzi ludzie pragną przed ślubem „wypróbować się”, czy są dla siebie odpowiedni. Wiele związków niesakramentalnych rozpada się będąc początkiem wielu ludzkich dramatów.

Czy ja potrafię opanować swoje pożądanie?

Gdzie się podziało zaufanie i wierność małżeńska?

Czy godnie ubieram się przychodząc na Eucharystię?

Zmiłuj się nad nami Panie…

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami…

Stacja XI Pan Jezus zostaje do krzyża przybity

Przybicie do krzyża

„Słodkie drzewo słodkie gwoździe rozkoszny Owoc nosiło”

Jezus został przybity do krzyża. Zaliczono go w poczet złoczyńców. Jeden ze skazanych nawet w chwili śmierci ubliżał Chrystusowi. Drugi współukrzyżowany skarcił go i prosił o przebaczenie swoich grzechów. Jezus obiecał radość nieba nawracającemu się grzesznikowi.

Wielu z nas nie potrafi przyznać się do swoich złych czynów. Jesteśmy zbyt pewni siebie. Trwamy w grzechu i nie chcemy się podnieść. W sytuacji gdy ktoś chce nam pomóc, często nie chcemy jego pomocy i na dodatek potrafimy oczernić bądź skrzywdzić osobę, która pragnie naszego nawrócenia.

Czy odrzucam pomoc innych?

Czy potrafię zrozumieć, że nie jestem samowystarczalny?

Czy w trudnej chwili potrafię zaufać Bogu?

Zmiłuj się nad nami Panie…

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami…

Stacja XII Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Śmierć

„Wykonało się. Ojcze w Twoje ręce polecam ducha mego”

/wszyscy klękają i przez chwilę zachowują milczenie/

Jezus umiera na krzyżu. Wszystko się spełniło. Mesjasz, Syn Boży umarł.

Młodzi ludzie żyją pełnią życia. Korzystają z życia na tyle na ile mogą. Niektórzy z nas żyją chwilą, nie zastanawiając się co będzie później. Do swojego celu dążą nie zwracając uwagi na innych. Liczy się własna kariera. Po co chodzić do kościoła, po co pomagać innym, po co tracić czas na modlitwę. Na wszystko nadejdzie odpowiednia pora, jeszcze zdążę… mam czas. Jednak czas ucieka i w końcu nadejdzie kres wszystkiego.

Czy swoim postępowaniem zapewnię sobie życie wieczne?

Czy zdążę się nawrócić?

Czy warto dążyć do celu nie zważając na innych?

Zmiłuj się nad nami Panie…

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami…

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...