Większość z tych historii zdarzyło się naprawdę...
Rodzina
SIEROTA ZA ŻYCIA RODZICÓW
Wspomina ksiądz... Przebywając na modlitewnej oazie w podgórskim kościele zauważyłem kilkunastoletniego chłopca o sympatycznej, inteligentnej twarzy. Modlił się żarliwie spoglądając od czasu do czasu na obraz Matki Bożej. Ze zdumieniem zobaczyłem na jego serdecznym palcu dwie ślubne obrączki. Okazało się, że nosił je nie po zmarłych rodzicach, ale po żyjących, którzy się rozwiedli i zawarli związki cywilne z innymi osobami. W nowych ogniskach domowych zabrakło miejsca dla syna z pierwszego małżeństwa. Został sierotą za życia rodziców. Dwie ślubne obrączki, symbol nierozerwalności węzła małżeńskiego noszone na serdecznym placu chłopca były jednym, wielkim oskarżeniem jego rodziców.